Kto | Post |
---|---|
|
2012-07-21 19:10:57
Od pewnego czasu rozważam publikację na papierze, w którymś z pism literackich - ponieważ niby gdzie indziej? Mam jednak pewne wątpliwości. Nie chodzi o fałszywą skromność - oczywiście, być może moje krótkie formy nie zostaną pozytywnie przyjęte, ale to problem z innej półki. Zastanawiam się, czy w ogóle warto podbijać do magazynów, skoro: a. czyta je mało osób b. większość ledwo wiąże koniec z końcem, stąd bałagany w redakcjach, opóźnienia i tym podobne żenujące sytuacje c. nie opuszcza mnie wrażenie, że potrafią one na każdego debiutanta patrzeć z góry, nieświadomie nawet traktować publikowanie go jak wyświadczanie łaski, nie zaś jako pewną transakcję pomiędzy równymi partnerami. Na zasadzie: może i ledwo wiążemy koniec z końcem, ale mimo wszystko stwarzamy przynajmniej pozory niedostępnych i elitarnych. Punkt c. oddaje tylko moje wrażenia, wywołane, być może, pewnym lękiem przed odrzuceniem, choć wynika również z obserwacji pewnych ogólnych mniemań i praktyk. Widzę, że forum jest (jeszcze?) słabo rozkręcone, jednak może ktoś powie sam: Kto czyta jeszcze magazyny literackie na papierze? Czy czytasz je Ty? Czy publikowałaś tam, masz zamiar to zrobić? Czy magazyny takie są w ogóle potrzebne? |
|
2012-07-21 23:56:11
W Polsce w ogóle mało osób czyta, więc punkt a, moim zdaniem, skłaniałby, gdyby go brać na poważnie, do zaprzestania pisania w ogóle. Nie wiem jaka jest sytuacja w magazynach literackich, bo mnei w żadnej z redakcji najzwyczajniej w świecie nie było. jednak, nawet gdyby był tam bałagan i opóźnienia, czy to ma jakiś wpływ na Ciebie jako autora tekstu? Zakładam, ze głównym celem jest dla Ciebie promocja nazwiska i umiejętności i żaden czytelnik takiego pisma - bo zakładam, ze są to ludzie wykazujący pewien poziom inteligencji - nie będą Cię obarczać winą za to, ze w redakcji brak jest organizacji. Będą oceniać Twoje teksty. I pytasz czy warto? Na pewno bardziej niż chować do szuflady. Dać poznać się na terenie całego kraju - nie wiem nad czym tu się zastanawiać. Sama będę współpracować z magazynem literackim o wdzięcznie brzmiącym tytule KiT C; |
|
2012-08-06 20:00:37
Cóż, może z tym spóźnianiem się numerów to nie jest faktycznie aż taka żenująca sprawa. Różnie bywa. Jednak to często kwestia organizacji i samodyscypliny. Ja też działam w pewnej redakcji (ale nie literackiej) i jeszcze ani razu nie było żadnych poślizgów. To nie pycha ani samozachwyt, po prostu: dla chcącego nic trudnego. Ale oczywiście wiadomo: różnie bywa. Już nie oceniam. |
|
|
|
2013-06-02 17:46:07
Moim zdaniem pisanie do magazynów literackich może być dobrym rozwiązaniem dla debiutanta. Oczywiście, są one bardzo różne, w niektórych selekcja tekstów jest bardzo profesjonalna, w innych nie ma jej w ogóle, jednak jest to chyba dobra droga aby trochę wypromować się, poznać standardy - na pewno lepiej zacząć od krótkiego opowiadania w dobrym czasopiśmie niż nabazgrać od razu powieść wydawaną własnym sumptem. |
|
2017-06-20 20:59:31
Magazyny może i nie są poczytne, ale możesz je wpisać do portfolio, a to się bardziej liczy. Jak chcesz coś wydać swoimi siłami to polecam raczej rozpisani.pl czy inny portal self publishingowy. |