Rozwan szydził z posła, obrzucił wyzwiskami Polaków, ich króla i hetmana Zamoyskiego i ruszył na Suczawę. Miał przewagę liczebną. Jak zwykle świadkowie wydarzeń i historycy wojskowości różnią się w szczegółach, ale siły Rozwana były co najmniej dwukrotnie liczniejsze. Pewny swego, rozesłał już listy opisujące wiktorię nad Polakami.
Rozwan szydził z posła, obrzucił wyzwiskami Polaków, ich króla i hetmana Zamoyskiego i ruszył na Suczawę. Miał przewagę liczebną. Jak zwykle świadkowie wydarzeń i historycy wojskowości różnią się w szczegółach, ale siły Rozwana były co najmniej dwukrotnie liczniejsze. Pewny swego, rozesłał już listy opisujące wiktorię nad Polakami.