Dzisiaj, kiedy się kogoś spotyka, zaraz po uściśnięciu dłoni i pobieżnym spojrzeniu, notuje się adresy stron i blogów. Seans przed ekranem zastąpił rozmowę. Po spotkaniu nie zostanie nam w pamięci czyjaś twarz, ani barwa głosu, tylko wizytówka z numerami. Ziściło się marzenie społeczeństwa ludzkiego: pocieramy się antenami jak mrówki. Pewnego dnia zadowolimy się obwąchiwaniem.
Dzisiaj, kiedy się kogoś spotyka, zaraz po uściśnięciu dłoni i pobieżnym spojrzeniu, notuje się adresy stron i blogów. Seans przed ekranem zastąpił rozmowę. Po spotkaniu nie zostanie nam w pamięci czyjaś twarz, ani barwa głosu, tylko wizytówka z numerami. Ziściło się marzenie społeczeństwa ludzkiego: pocieramy się antenami jak mrówki. Pewnego dnia zadowolimy się obwąchiwaniem.