Ojciec, który to kiedyś kupił za bezcen, traktuje Wzgórze Młynarza jak swoją ostoję, miejsce, gdzie może, gdy tylko chce, zaszyć się samotnie w ciszy lub podejmować bliskich przyjaciół. Teraz to także i moja ostoja i niech tak pozostanie.Moja i, wierzę w to głęboko, tego, z kim podzielę życie. Wówczas to miejsce w pełni ożyje.
Ojciec, który to kiedyś kupił za bezcen, traktuje Wzgórze Młynarza jak swoją ostoję, miejsce, gdzie może, gdy tylko chce, zaszyć się samotnie w ciszy lub podejmować bliskich przyjaciół. Teraz to także i moja ostoja i niech tak pozostanie.Moja i, wierzę w to głęboko, tego, z kim podzielę życie. Wówczas to miejsce w pełni ożyje.