Nowa książka geniusza krótkiej formy! W 2017 roku Etgar Keret jechał w pośpiechu na spotkanie autorskie do Bostonu, ale auto prowadzone przez jego kierowcę zderzyło się na autostradzie z innym pojazdem...czytaj dalej
Kolejna książka dla dzieci cenionego izraelskiego autora Etgar Keret w swojej najnowszej książce dla dzieci opowiada o sile przyjaźni. Tym razem pomiędzy chłopcem a porcelanową świnką-skarbonką. Chłopiec gotów...czytaj dalej
Debiutancki zbiór opowiadań Kereta w nowej odsłonie graficznej Przemka Dębowskiego! Kobieta, przyklejona stopami do sufitu; agent Mosadu, który łapie sam siebie; dziewczyna niezdolna do wyznania...czytaj dalej
Najnowsza książka obrazkowa bestsellerowego autora Etgara Kereta, który zabiera dzieci w fascynującą podróż po świecie wyobraźni i fantazji. To historia chłopca-kotka, pełna niesamowitych...czytaj dalej
Nowa książka Etgara Kereta. Krótkie, trafione w punkt opowiadania Kereta nie są czysto autobiograficzne, gdyż jego wyobraźnia nie daje mu poprzestawać wyłącznie na faktach. Oto notki o jego nowo narodzonym...czytaj dalej
Nowa książka Etgara Kereta. Krótkie, trafione w punkt opowiadania Kereta nie są czysto autobiograficzne, gdyż jego wyobraźnia nie daje mu poprzestawać wyłącznie na faktach. Oto notki o jego nowo narodzonym...czytaj dalej
Etgar Keret ponownie puka do drzwi najmłodszych czytelników, udowadniając, że krótka i prosta forma może być najlepszą formą wyrazu. Coś białego, wielkiego i okrągłego... czy to śpiący tłuściutki...czytaj dalej
Terroryści wtargnęli nieproszeni do domu pisarza i celując z pistoletów, domagają się jakiejś ciekawej historii. To na szczęście nie osobiste przeżycia Kereta, ale sytuacja, w której znalazł się jeden z wymyślonych...czytaj dalej
(...) wlókł nas ponad dziesięć godzin przez las, aż zaczęło się robić ciemno i sam przyznał, że się zgubił. Kneller uznał, że to dobry znak, bo poprzednim razem Ian również się zgubił i żeby to uczcić, wyjął z plecaka bongo. Obaj z Ianem walnęli po cztery buchy i totalnie zjarani walnęli się spać.
Prawicowcy mogą wyładowywać cały ten swój gniew na Arabach. Rasiści na Murzynach. A my, liberalna lewica, jesteśmy w pułapce. Sami się w nią złapaliśmy, nie mamy na kogo się wściec.
Więcej