Jedna kobieta - bez imienia, ale za to z bogatą przeszłością, próbująca pozostać sobą, w czasach, gdy kobiety znaczyły mniej niż nic. Chce odzyskać przeszłość, by sprawić, że okropna teraźniejszość zniknie raz na zawsze, zamieniając się w bardzo obiecującą przyszłość. Dopuszcza się po drodze czynów, które zarówno ona, jak i wszyscy otaczający ją ludzie, uznają za haniebne i koniec końców zostaje, ciągle anonimową, bohaterką i kronikarką dawnych czasów.
Jeden dom - z nie tak twardym, jak się z pozoru wydaje, panem i kobietami, które pełnią w nim najróżniejsze funkcje i noszą przydomki, oznaczające ich formacje.
Tu nie ma dobrych wyjść, gdyż każde z nich jest bolesne i usłane cierniami.
Tu nie ma dobrych ludzi - każdy działą w czymiś interesie.
Tu nie ma jednej drogi ucieczki - wszystkie istniejące sa w jakiś sposób nadzorowane.
Tu trzeba po prostu zrobić co do ciebie należy i umrzeć.
Powieść oparta jest na faktach. Główna bohaterka, Grace Marks, była jedną z najsłynniejszych postaci kobiecych w Kanadzie w latach czterdziestych XIX wieku...
Osiemdziesięcioletnia staruszka mieszka w Port Ticonderoga, gdzie przed wojną dominowała jej zamożna niegdyś rodzina. Narzekając na niesprawne ciało i...