Zagubieni
Duchy błąkające się po świecie żywych to tak naprawdę dusze ludzi, którzy umarli, ale nie są jeszcze z pewnych powodów gotowi, by przejść na drugą stronę. Czasami trzyma ich na ziemi wstydliwy sekret, rodzinna tajemnica, czasami krzywdy których doznali bądź te, które wyrządzili. Zaznać mogą spokoju wiecznego tylko wówczas, kiedy uzyskają przebaczenie bądź upewnią się, że bliscy są bezpieczni. Często opuszczenie przez nich tej rzeczywistości jest niemożliwe bez pomocy z zewnątrz – bez obecności medium.
Właśnie rolę medium, osoby komunikującej się ze zmarłymi i bezpiecznie przeprowadzającej ich na poziom astralny, pełni Skye, bohaterka fascynującej powieści dla młodzieży Zakochany duch autorstwa Tamsyn Murray. Opublikowana nakładem wydawnictwa Akapit Press książka to niezwykłe spotkanie z duchami, ze zjawiskami, w które być może nie do końca wierzymy. To lekka pozycja, daleka jednak od banału, a także od przebrzmiałej już sławy paranormalnych romansów. Mimo iż na kartach książki również rozgrywa się romans, to jednak autorka skupia się przede wszystkim na dylematach związanych z funkcjonowaniem duchów na tym świecie, a także na ich problemach i pragnieniach. To również przestroga dla osób skłonnych do brawury – historia Owena pokazuje, że niekiedy za brak rozsądku możemy zapłacić życiem…
Autorka przedstawia nam Skye, czternastolatkę z Londynu, która po przeprowadzce z Edynburga mieszka tymczasowo pod opieką ciotki Estelli, spirytystki. W przeciwieństwie do matki bohaterki, ciotka oraz jej chłopak doskonale rozumieją problemy, z jakimi boryka się Skye, a także naturę jej daru. Nastolatka nie odczuwa strachu przed zmarłymi, pracuje nawet po szkole w zborze spirytystów, pomagając ludziom porozumiewać się z ich zmarłymi bliskimi. Dlatego też kiedy podczas zabawy na terenie Hyde Parku jedna z jej przyjaciółek wpada do wody i zaczyna tonąć, Skye korzysta z pomocy ducha, by ją odnaleźć i uratować.
Owen, bowiem tak ma na imię życzliwy duch, to siedemnastoletni uczeń, którego życie zakończyło się pod lodową taflą. Od tamtej pory błąka się w okolicach zalewu, nie mogąc opuścić miejsca swojej śmierci. Skye desperacko pragnie pomóc przystojnemu, zagubionemu na tym świecie bytowi - tyle tylko, że Owen wcale nie ma ochoty przejść na tamtą stronę. Szczególnie, że dziewczyna bardzo się mu podoba i chętnie by się z nią związał.
Do walki o serce Skye staje również Nico, jej były chłopak. Burzliwe rozstanie poprzedzała egoistyczna prośba Nico o pomoc w zapanowaniu nad duchem i zmuszenie go do uległości. Tak niecodzienne żądanie było podyktowane pragnieniem Nico, by przejść rytuał inicjacyjny, umożliwiający mu przyłączenie się do tajnej grupy Salomonarianów. Organizacja wywodząca się jeszcze z XV wieku, z czasów panowania Vlada Draculi, stanowi poważne niebezpieczeństwo zarówno dla duchów, jak i dla ludzi. Mami ona niematerialne byty obietnicą powrotu do normalnego życia, a następnie więzi pomiędzy życiem a śmiercią, czerpiąc z tego różne korzyści. Niestety, udało im się również zainteresować Owena, który w specjalnym rytuale upatruje możliwości pozostania na ziemi wraz ze Skye.
Jak zakończy się ta fascynująca opowieść? Czy bohaterce uda się uratować Owena przed działaniami Salomonariuszy? Czy Nico jest rzeczywiście zły, czy może zalicza się do ofiar bractwa? Na te pytania odpowiada powieść Zakochany duch, która utrzymuje czytelnika w ciągłym napięciu, uwodzi tajemnicą i opisem niezwykłych zjawisk paranormalnych. Wartka akcja, skrzące się dowcipem bądź grozą dialogi, doskonale zarysowani bohaterowie – to wszystko sprawia, że wszyscy wielbiciele historii z dreszczykiem odnajdą w lekturze prawdziwą przyjemność. Jedyny mój zarzut dotyczy okładki, zapowiadającej raczej romans niż mroczną historię o duchach.
- Sto razy prosiłam, żebyś pukała zanim wejdziesz, prawda? - wrzasnęłam na nią, gdy przeniknęła przez drzwi pokoju i zmierzyła mnie taksującym spojrzeniem...
Cassidy Bond nie daje za wygraną i za wszelką cenę pragnie odkryć w sobie jakiś talent. Petycja do rządu Jej Królewskiej Mości w sprawie noszenia...