Temat podróży w czasie stał się niezwykle popularny w literaturze młodzieżowej. Z tego motywu skorzystał także Kazimierz Trybulski i bohaterki swojej powieści wysłał do czternastowiecznego Grudziądza. Ale zacznijmy od początku...
Siostry Alicja i Karolina są zwyczajnymi gimnazjalistkami, które przyjechały do dziadków na wakacje. Dziadek Piotr jest wielkim miłośnikiem historii i pewnego dnia dzieli się z wnuczkami odkryciem, którego dokonał. Otóż w klasztornej bibliotece odnalazł czternastowieczny rękopis Liber Vitae, który przetłumaczył z łaciny na język polski. Tekst okazał się pamiętnikiem pustelnika Hilariusa, zamieszkującego ten teren przed wiekami. Z owego dokumentu wynika, że zakonnik potrafił przenosić się w czasie. Siostry słuchają opowieści dziadka z zainteresowaniem i lekkim niedowierzaniem. Podczas wycieczki nad rzekę Osę cały czas dyskutują o całej historii i w czasie letnich wygłupów Alicja wypowiada życzenie, że chciałaby przenieść się do XIV wieku. Chwilę później siostry odkrywają w krzakach obecność młodego chłopaka, który ubrany jest w niezwykły strój. Okazuje się, że Karol przybywa z przeszłości. Młodzieniec został wysłany w przyszłość przez brata Hilariusa w poszukiwaniu pomocy. Przygoda dopiero się rozpoczyna, gdyż Alicja i Karolina mają do spełnienia niezwykle ważną misję.
Akcja powieści toczy się spokojnym rytmem. Nie ma tu zbyt wielu zaskakujących zwrotów akcji, przez co wszyscy oczekujący skoków adrenaliny mogą być nieco rozczarowani. Również postaci stworzone przez autora są nieco schematyczne. Pisarz zamknął je w ramach własnego pomysłu i nie pozwolił im się rozwinąć, przez co po pewnym czasie dokładnie wiemy, czego możemy się spodziewać zarówno po siostrach, jaki i po Karolu. Natomiast mocną stroną powieści jest tło historyczne, opisy życia i obyczajów panujących w średniowieczu oraz obraz miast i wsi owej epoki. Przystępny język powieść na pewno nie zniechęci do lektury młodszych czytelników. Miłym uzupełnieniem całości są ilustracje.
Za rzeką czasu to niezwykle wartościowa publikacja szczególnie dla wszystkich miłośników Ziemi Chełmińskiej. Autor skrupulatnie opisuje miejsca z tego terenu, zestawiając przeszłość z teraźniejszością. Okolice Grudziądza są mi zupełnie obce, jednak z ogromną ciekawością towarzyszyłam dziewczynom w wyprawie. Sama koncepcja podróży w czasie, użyta w powieści, jest oryginalna. Takiego rozwiązania z pewnością jeszcze nie było.
Pomimo kilku mankamentów, powieść
Za rzeką czasu jest zdecydowanie watra polecenia. Historia Alicji i Karoliny przypadnie do gustu szczególnie wielbicielom książek historycznych. Młodzi czytelnicy z lektury dowiedzą się o życiu w średniowiecznej Polsce więcej niż z jakiejkolwiek lekcji historii. Z pewnością gdyby autor postanowił w tej konwencji opowiedzieć czytelnikom o kolejnych epokach historycznych, byłby to pomysł naprawdę udany.
Sprawdzam ceny dla ciebie ...