Recenzja książki: Z dala od cesarza. Podróże po obrzeżach Chin

Recenzuje: Justyna Gul

Z dala od szosy

 

Podróż do Chin wcale nie musi rozpoczyna się i kończyć w Pekinie, nie musi koncentrować się wyłącznie na Zakazanym Mieście i Letnim Pałacu bądź też na spacerze po urokliwych uliczkach czy zwiedzaniu klasztoru Shaolin  i oglądaniu specjalnie przygotowanego pokazu chińskich sztuk walki. Te wszystkie atrakcje, choć bez wątpienia godne uwagi, nie dają prawdziwego obrazu tego niezwykłego i pełnego sprzeczności kraju, nie pozwolą poczuć jego ducha, posmakować go, doświadczyć. Dlatego właśnie David Eimer zdecydował się wyruszyć do takich regionów, które nie są ujęte w planach wycieczek, które nie leżą na szlakach turystycznych, a mimo tego są warte zobaczenia, bowiem wyprawa do nich niesie nie tylko wrażenia estetyczne, ale również ducha historii.

 

Książka Z dala od cesarza. Podróże po obrzeżach Chin to wyjątkowa książka podróżnicza, jedna z wielu wspaniałych pozycji serii MUNDUS, które odkrywają przed czytelnikami tajemnice zakątków tego świata. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego książka to nie tylko zapis fascynującej podróży, ale również spora dawka wiedzy na temat przeszłości ziem, kultury, a także sytuacji polityczno-gospodarczej przemierzanych przez autora odległych rejonów. Dlatego też pozycja jest adresowana do wszystkich podróżników, którzy planują wyprawę w różne zakątki Chin, którzy taką podróż mają już za sobą i chcą porównać wrażenia, być może - zweryfikować pewne sądy, a także do tych, którzy od czynnego uczestnictwa w eskapadach wolą wieczór spędzony z dobrą książką – taką właśnie, jak pozycja Eimera.

 

Dzięki autorowi poznajemy różnice pomiędzy Hanami a Ujgurami oraz pomiędzy Ujgurami a Chińczykami. Nie mamy nic wspólnego z Chińczykami (…) Jesteśmy muzułmanami i wierzymy w Allaha. Chińczycy wierzą wyłącznie w pieniądze – mówi towarzysz autora, Billy, wyjaśniając zawiłości związane z różnymi grupami społecznymi. Trafiamy do stolicy Sinciangu, Urumczi, gdzie poznajemy historię prowincji zamieszkiwanej głównie przez Ujgurów, jej topografię, a także ludzi i ich tradycję oraz wiarę. To właśnie religia była powodem, dla którego Pekin uważał Ujgurów za jedną na najbardziej niezdyscyplinowanych mniejszości Chin, bowiem uparcie odmawiają oni integrowania się z Hanami. Pielęgnują za to własny folklor i ujgurską muzykę, wywodzącą się z Azji Środkowej.

 

Poznajemy również historie Tatarów, potomków rosyjskich pobratymców, którzy w Chinach stanowią obecnie najmniej liczną społeczność kraju, odwiedzamy lokal będący współczesnym karawanserajem, jednym z domów zajezdnych na trasie Jedwabnego Szlaku, podziwiamy ponadto różnorodność asortymentu dostępnego w centrum handlu hurtowego, będącego współczesnym odpowiednikiem bazarów.

 

Trafiamy do Kirgistanu, z trudem załatwiając tamtejszą wizę, dowiadujemy się, że ulubionym zajęciem wielu mieszkańców Biszkeku jest raczenie się alkoholem, zachwycamy się szczytami i alpejskimi jeziorami, odwiedzamy Kaszgar, a następnie wraz z autorem ruszamy na południe Szosą Karakorumską do Taxkorgan, leżącego niedaleko granicy z Tadżykistanem, Afganistanem i Pakistanem. Znajdziemy się również na tybetańskim pograniczu, w Litang, gdzie odwiedzamy dom Samphela, świątynię tybetańskiego oporu wobec chińskich rządów, a także poznajemy historię tego niezwykłego mnicha. Wraz z autorem podróżujemy również do Junnanu, gdzie osiadamy w Jinghong.

 

To zaledwie kilka miejsc na mapie licznych podróży autora, które stanowią pretekst do studiów nad państwowością poszczególnych grup etnicznych, nad ich wzajemnymi relacjami oraz kulturą, a także są doskonałą okazją do zawarcia znajomości z nieszablonowymi ludźmi, z których każdy ma do przekazania swoją historię, w tym własną wersję opowieści o napięciach na tle etnicznym i własne spostrzeżenia na temat życia.

 

Podróżując wraz z Eimerem w trakcie lektury książki Z dala od cesarza, poznajemy ten niezwykły kraj od podstaw, z perspektywy prostych ludzi, zamieszkujących przygraniczne tereny, słuchamy o problemach społeczno-gospodarczych, o przemianach historycznych, a także o wielokulturowości, która wielokrotnie rodzi nieporozumienia. Podróżując różnymi środkami lokomocji, borykając się z wieloma problemami związanymi z biurokratyczną stroną przemieszczania się na terenie Chin, mamy jednocześnie okazję poznawać ten niezwykły kraj, patrząc nań oczami przygodnych znajomych, spotkanych w barach, na targach czy w świątyniach. I choć mamy świadomość nieustannej kontroli (KPCh czuwa), to jednak jesteśmy świadkami przemian, jakie zachodzą w kraju, a przy tym mamy szansę zatopić się w jego niezwykłą atmosferę. I choć książka zawiera wiele faktów historycznych, nawiązań do przeszłości napotkanych osób, autor kreśli również polityczne tło pewnych wydarzeń, to lektura jest prawdziwą przyjemnością. Wymaga skupienia, ale jednocześnie pozwala w pełni skoncentrować się na przemierzanych kilometrach, uczy szacunku do napotkanych ludzi, ich wiary i przekonań, wzbogaca o obszerną wiedzę na temat chińskiej codzienności. Jest jedną z tych podróży, których po prostu nie chcemy kończyć…

Kup książkę Z dala od cesarza. Podróże po obrzeżach Chin

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Z dala od cesarza. Podróże po obrzeżach Chin
Autor
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy