Recenzja książki: Wyjątkowy depozyt

Recenzuje: Justyna Gul

Dawca poszukiwany!

Na co gotowa jest kobieta pragnąca dziecka? Rzeczywistość pokazuje, że na wiele - poczynając od codziennego kontrolowania temperatury ciała czy poziomu hormonów, po skorzystanie z dobrodziejstw medycyny, umożliwiającej sztuczne zapłodnienie. Tocząca się od lat w polskich mediach dyskusja dotycząca in vitro nie pokazuje całego spektrum tematu, pomija bowiem osobiste tragedie par czy samotnych osób, pragnących doświadczyć cudu rodzicielstwa. Tymczasem Matka Natura okrutnie sobie z niektórych zakpiła, odbierając im szansę na bycie matką czy ojcem. W takich przypadkach zapłodnienie wewnątrzmaciczne czy wspomniane in vitro to jedyna droga do posiadania słodkiego niemowlaka. Czasami powodem nieskutecznych prób zajścia w ciążę są „leniwe” plemniki i wówczas konieczne jest sięgniecie po dodatkowe wsparcie - zaangażowanie osoby trzeciej, która zdecyduje się oddać własne nasienie.

Jeśli dostajemy możliwość wyboru, dlaczego nie postawić na najlepszych – wszak jest szansa, że dziecko odziedziczy po swoim biologicznym ojcu kluczowe cechy. Dlatego wysoki brunet, student medycyny, ma o wiele większe szansę na uszczęśliwienie kobiet, potencjalnych matek niż krępy pracownik marketu. Dlatego właśnie Dawcę 613 wybrały dwie kobiety, owładnięte desperackim pragnieniem posiadania potomstwa. Co jednak, kiedy po latach zapragną, z różnych powodów, tego dawcę odnaleźć?

Wyjątkowy depozyt Carol Snow to nie tylko zajmująca powieść, która zachwyca dojrzałością i doskonałą kompozycją oraz w pełni ukształtowanymi psychologicznie bohaterami. To również książka, która porusza tematy przez wielu uznawane za wstydliwe, za tabu. Jednocześnie uczy takich pojęć jak świadome macierzyństwo, odpowiedzialność i poświęcenie. Lektura plasuje się ponad podziałami, nie ma w niej rozważań na temat etycznej czy biologicznej płaszczyzny sztucznego zapłodnienia, jest za to cała gama emocji – od radości z macierzyństwa po gorycz, niedowierzanie czy cierpienie.

Laura to atrakcyjna specjalistka od prawa majątkowego, zatrudniona w kancelarii prawnej rozwódka, matka ośmioletniego chłopca, poczętego za sprawą zapłodnienia wewnątrzmacicznego, owładnięta pragnieniem sprawienia Ianowi… brata. Tyle tylko, że po porodzie pozbyła się nie wykorzystanych próbek nasienia. Nie pozostaje jej zatem nic innego, jak tylko odnaleźć Dawcę 613 i poprosić go o przysługę.

Wendy to matka bliźniaków, poczętych dzięki ofercie Kriobanku Kalifornii Południowej – chłopca i dziewczynki zdradzających oznaki hiperaktywności i wykańczających psychicznie otoczenie. Kobieta chętnie odnalazłaby Dawcę i zadała kilka pytań dotyczących jego zachowania oraz ewentualnej nietolerancji pokarmowej – wszak agresja u dzieci może mieć podłoże inne niż zaburzenia psychiczne. Dlatego też, widząc w sieci apel Laury skierowany do osób korzystających ze spermy Dawcy 613, odpowiada natychmiast.

Vanessa, rejestratorka medyczna w gabinecie dentystycznym, nie ma jeszcze potomstwa, chociaż bardzo by chciała zostać matką. Tyle tylko, że jej chłopak, Erik, nie zamierza mieć dzieci, podobnie jak nie ma zamiaru się jej oświadczyć. Tym bardziej boli fakt, iż… po świecie chodzi już kilkoro dzieci posiadających jego DNA. To Erik jest bowiem tajemniczym Dawcą 613, który przed laty poszukując środków na sfinansowanie nauki, zdecydował się na oddanie nasienia. Tyle tylko, że przystojny student medycyny przez te lata zdążył rzucić studia po to, by zająć się muzyką, a tę porzucić na rzecz pracy w markecie. Wieczny dzieciak, nie tolerujący żadnych zobowiązań - tak można pokrótce go opisać. Jak jednak zachowa się, kiedy nieznajoma kobieta nie dość, że przedstawi mu jego dziecko, to jeszcze poprosi o umożliwienie kolejnego poczęcia?

Wyjątkowy depozyt Carol Snow, opublikowany nakładem wydawnictwa Media Rodzina, to nie tylko dramat matek, które zmagają się z trudem wychowania dzieci, ale również tragedia kobiety, której partner nie dorósł do tego, by wziąć odpowiedzialność za siebie, za związek i za rodzinę. Autorka doskonale sportretowała nie tylko plejadę postaci, ale i zwyczajne życie, pełne niezwyczajnych wydarzeń, małych radości czy smutków. Zagłębiamy się w myśli i uczucia bohaterek, zaś każda z nich dzięki narracji pierwszoosobowej, staje się nam szczególnie bliska, każda może przedstawić swój punkt widzenia. Chociaż nigdy się nie spotkały, ich losy w pewien sposób są ze sobą związane. Łączą ich nadzieje i oczekiwania – wobec siebie, wobec dzieci i wobec Dawcy 613.