Samodzielne wykonywanie rozmaitych przedmiotów czy ozdób w ostatnich latach stało się bardzo modne. Dziś już nie jest przymusem, ale sposobem na kreatywne spędzenie czasu i stworzenie czegoś prawdziwie oryginalnego. Stąd tak wielka popularność porad z serii DIY (ang. do it yourself). Youtuberzy, vlogerzy, blogerzy prześcigają się w pomysłach, jak wykonać ciekawą dekorację z deski, sznurka i wieszaka. Filmiki ogląda się zawsze z przyjemnością i zdumieniem. Książka kreatywnych dziewczyn z serwisu kokoshka.pl i Manufaktury jest pięknie przygotowanym albumem z pomysłami na przeróżne okazje. Trzeba mieć choć odrobinę talentu i sporo samozaparcia, by doścignąć zaprezentowane w niej wzorce, ale z pewnością warto przynajmniej próbować.
Mamy tu zbiór projektów, które pozwolą upiększyć przestrzeń wokół nas, nadać jej rys indywidualizmu i ocieplić wnętrza. Przyda się umiejętność dziergania na szydełku, bowiem tym narzędziem można stworzyć prawdziwe cuda. Każdy pomysł opatrzony jest, oczywiście, zdjęciem, opisem wykonania i prostą instrukcją krok po kroku. Ale można na bazie inspiracji z książki tworzyć dzieła własne - wtedy też satysfakcja jest największa.
Publikacja została podzielona na części: Jest okazja (Wielkanoc, Boże Narodzenie, Walentynki), Podaruj w prezencie, Domowe inspiracje, Dla ozdoby oraz Zmysł praktyczny. Można tu znaleźć, niczym w książce kucharskiej, przepisy na przykład na: girlandę z serduszek, filcowe zajączki, sweterki na kubki, szydełkowe zakładki do książek, obrazki z gwoździ i nitek, lawendowe pałeczki zapachowe, dywan ze sznurka, skandynawskie gwiazdki, sztuczne diamenty, gipsowe osłonki, zabawki dla kota, pudełeczka i puszki na różności. Nie wszystkie propozycje są trafione, jednak bardzo wiele wręcz genialnych w swej prostocie. Niektóre projekty są nieco „babcine”, ale w tym pozytywnym, przywołującym dobre wspomnienia, sensie. Dawniej panie wszystkie ozdoby domu wykonywały same i od tego zależał ich status zaradnych gospodyń domowych. Teraz wszystko kupujemy gotowe i często lichej jakości. Nie twierdzę, że przedmiot wykonany samodzielnie od razu stanie się dziełem sztuki, coś jednak jest w rzeczach, w które tchnie się choć trochę indywidualizmu.
Księgę należy polecić jako źródło inspiracji właśnie, a nie jako ozdobę do postawienia na półce. Ozdoby zróbmy sami!