Joanna pracuje w korporacji. Mimo dwudziestoletniego stażu, wciąż jest tylko trybikiem w maszynie (zawsze awans przechodzi jej koło nosa) i musi znosić humory przełożonych. Pewnego dnia zostaje wysłana na szkolenie dla pracowników wypalonych zawodowo w Białej Kamiennej. Tam czekają ją spotkania zarówno z ludźmi, jak i z... wężami, w które okolica zdaje się obfitować. Pojawia się też nowe wyzwanie zawodowe (spisanie niesamowitych okolicznych legend) i nowa miłość. Joanna musi tylko zaryzykować i zrzucić jak wąż starą skórę korporacyjnej szarej myszki. Czy się odważy?
Wężowy ołtarz Haliny Kowalczuk to opowieść harmonijnie łącząca realizm i magię. Szczególnie zapadają w pamięć piękne legendy.
dr Kalina Beluch
Beata prowadzi w Szczecinie salon fryzjerski, więc pandemia jest dla niej trudnym czasem. Przede wszystkim jednak doskwiera jej samotność i tęsknota za...
Halina Kowalczuk napisała nam idealną książkę na wakacyjny czas. Elżbieta jest lekarzem w Łodzi. Przeżywa załamanie po tym, jak jej mąż zginął w wypadku...