Recenzja książki: Uszy do góry! 10 opowieści na lepszy nastrój
Recenzuje: Damian Kopeć
Na dobry humor
Czy nie jest miło być pogodnym i radosnym? Nawet wtedy, kiedy nie wszystko układa się tak, jak byśmy oczekiwali? Pogoda ducha to nie płytka wesołkowatość, sztuczny uśmiech czy chłodna uprzejmość. To określone podejście do świata, do ludzi, do trudności. Umiejętność dostrzegania wokół siebie dobrych rzeczy nawet wtedy, kiedy rzeczywistość nas przykro zaskakuje lub zdaje się przytłaczać problemami.
Uszy do góry to zbiór dziesięciu opowiadań ku poprawieniu nastroju.To pokazanie źródeł pogody ducha. Szukanie wokół nas tego, co może cieszyć oko czy ucho. To nietypowe, nierzadko zaskakujące pomysłem opowieści dla dzieci – z morałem, z soildną dawką ciepłego humoru. Takie, które potrafią zadziwić. Jeśli do tego dołożymy fakt, że Uszy do góry są pięknie wydane, to zobaczymy, że książka może cieszyć nie tylko przesłaniem, ale i formą. Tekst bowiem tworzy nierozerwalną całość z dużymi, całostronicowymi ilustracjami. Zastosowana kreska jest komiksowa w charakterze, kolory pastelowe. Pewna umowność rysunków i dobrze widoczny w nich humor sprawiają, że uśmiech sam pcha się na twarz. Bogate w detale grafiki świetnie oddają atmosferę opowiadań, są ich wizualnym dopełnieniem. Są tak samo pogodne – nawet w przypadku burzy – jak tekst. Ilustracje, choć komiksowe i skierowane do dzieci, nie są infantylne.
Uszy do góry to książka, która bierze się do ręki z przyjemnością. Pouczająca, starannie wydana, mądrze zabawna, pomysłowa w treści. Ucząca, jak być szczęśliwym „tu i teraz", pomimo lub wbrew okolicznościom. Pokazuje, jak radzić sobie z różnymi emocjami, jak być pozytywnie nastawionym do życia i do tego, co ono ze sobą niesie. Choć skierowana do mniejszych dzieci (od trzech lat), powinna spodobać się też tym większym (w tym opiekunom lub rodzicom).
