Recenzja książki: Uczynki Miłosierdzia

Recenzuje: Damian Kopeć

Błogosławieni miłosierni

Miłosierdzie najczęściej, najpełniej wyraża się poprzez czyny. Konkretne uczynki, życzliwość, postawę wobec innych. Ludzie mogą (muszą) wybierać: czynić dobro czy czynić zło. Często wybranie nieczynienia dobra, zaniechanie go, staje się wyborem zła. Ludzie zdolni są do jednego i drugiego - wszystko zależy przede wszystkim od ich woli. Zadziwiający altruizm, czy skrajny egoizm? Tkwiąca w większości z nas skłonność do altruizmu jest zadziwiająca. To skłonność do działań, które nie przynoszą bezpośredniej, łatwej korzyści albo przynoszą korzyść nieproporcjonalną do włożonego wysiłku. Jest to wielce pocieszające, choć skądinąd nietrudno zauważyć, że spora grupa ludzi z upodobaniem wybiera mało wymagające i pozornie bardziej opłacalne czynienie zła.

Książka Uczynki Miłosierdzia jest próbą przybliżenia istoty dobrych uczynków z punktu widzenia religii chrześcijańskiej. Spojrzeniem z perspektywy teologicznej, biblijnej. Refleksją nad tym, czym one są i jak się wyrażają w codzienności. Zastanowieniem się nad trudnościami związanymi z praktykowaniem miłosierdzia. Autor książki, Stanisław Klimaszewski MIC, przygląda się zarówno uczynkom miłosierdzia wobec ciała, jak i wobec duszy. Ten tradycyjny podział nie do końca oddaje prawdę o czynieniu dobra, ale pozwala w sposób bardziej uporządkowany przyjrzeć się różnym jego formom. Marianin, ojciec Klimaszewski, poszukuje też innych form miłosierdzia, które możemy praktykować w naszym życiu lub z którymi możemy się zetknąć. Podsumowaniem książki są świadectwa - zwierzenia konkretnych ludzi, opowiadających o tym, jak w ich życiu wygląda postawa bycia miłosiernym.

Rozważania zawarte w Uczynkach Miłosierdzia są bardzo mocno osadzone w kontekstach biblijnych. Wyrażone są dobrze zrozumiałym, choć zdecydowanie religijnym językiem. Często wsparte są odniesieniami do konkretnych życiowych sytuacji. Są próbą pokazania, jak można realizować teorię w praktyce, czego unikać, na co zwracać uwagę. W trwającym właśnie Roku Miłosierdzia taka książka może być dobrą okazją do głębszej refleksji nad naszymi postawami życiowymi, nad stosunkiem do innych, nad odnoszeniem się do bliźnich każdego dnia. Ewangelie uczą, że Miłosierdzie jest jednym z imion Boga i to poprzez nie wyraża się każdego dnia przykazanie miłości bliźniego - czyli każdego człowieka, spotykanego na naszej drodze życia. Doświadczając miłosierdzia, sami nie bądźmy skąpi w tym zakresie.