Recenzja książki: Tu jeszcze nie raj

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Polska jest krajem katolickim, blisko 90 procent Polaków deklaruje to wyznanie, jednak - jak wynika z licznych ankiet - ponad połowa z nich wybiera z doktryny wyłącznie te elementy, które uważa za słuszne. Polacy popierają in vitro, antykoncepcję, edukację seksualną w szkołach. Są jednak grupy, które ortodoksyjnie traktują swoje wyznanie, tworząc zamknięte grupy, głośno broniące swoich przekonań.

 

Eryka jest trzydziestolatką, od kilku lat żoną Tomasza, który należy do ultrakatolickiego ugrupowania, kiedyś działał w szeregach Młodzieży Wszechpolskiej, a obecnie aktywnie udziela się w swoim kościele. Eryka wspiera go, choć wcześniej była w opozycji wobec Kościoła. Jej ojciec jest ewangelikiem, matka - katoliczką, rodzice są po unieważnieniu małżeństwa, zaś Eryka w młodości studiowała na Sorbonie, gdzie dzięki cioci Matyldzie, siostrze ojca, poznała życie, w którym nadrzędną wartość stanowiła wolność.

 

Teraz jednak żyje, uwikłana w reguły katolickiego życia, które momentami przypominają zasady islamskie. Kobieta ma być posłuszna mężowi, ma rodzić kolejne dzieci i siedzieć cicho, nie mając własnego zdania, które przynależy wyłącznie mężczyźnie. Eryce nie bardzo się to podoba, ale ulega, bowiem tylko małżeństwo zgodne i trwałe może zapewnić jej to, o czym marzy. A marzy o dziecku.

 

Jest jeszcze jeden wątek – odpowiedzialności za innych i granic tolerancji. Eryka pracuje jako pedagog szkolny, jej zadaniem jest rozwiązywanie konfliktów na linii szkoła – rodzice. Trafiają do niej informacje o przemocy w rodzinie szefa jej męża. Jest to przykładna, katolicka rodzina, dzierżąca nieoficjalną władzę w ich kościelnej grupie. Ze zwierzeń dzieci wynika jednak, że dzieje się tam bardzo źle.

 

Powieść została umieszczona w konkretnym momencie kalendarza kościelnego – w czasie Wielkiego Postu. Tych czterdzieści dni okazuje się przełomowe dla bohaterki, która podejmuje życiowe decyzje, starając się działać zgodnie ze swoim sumieniem i podstawowymi zasadami moralności i popadając w konflikt ze współwyznawcami. Okazuje się, że nic nie jest tak proste w praktyce, jak wydaje się w teorii.

 

Opowiedziana przez Alinę Krzywiec historia pokazuje, że nawet postępowanie zgodnie z przykazaniami może wyznawców wywieść na manowce, a wykorzystywanie religii do osiągania prywatnych celów nie wiedzie do niczego dobrego.

 

Nie ma w książce jasnych odpowiedzi. Choć w naturalny sposób trzymamy stronę bohaterki, to jednak nie mamy do końca pewności, czy racja leży po jej stronie. To zasługa narracji, która nie daje pewnych odpowiedzi, nie moralizuje, nie poucza, decyzje pozostawiając czytelnikom. A nie są one łatwe do podjęcia.

Kup książkę Tu jeszcze nie raj

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Tu jeszcze nie raj
Książka
Tu jeszcze nie raj
Alina Krzywiec
Inne książki autora
Kolebka Teraz,Kiedyś,Później
Alina Krzywiec0
Okładka ksiązki - Kolebka Teraz,Kiedyś,Później

Czy można poznać samą siebie, nie znając swoich przodków? Nie miałam ani matki, ani babci, los pokarał mnie matko-babcią, hydrą z dwoma głowami –wyznaje...

Długa zima w N.
Alina Krzywiec0
Okładka ksiązki - Długa zima w N.

Współczesna powieść dla kobiet opowiadająca historię prowincjonalnej Madame Bovary. Maria B. ma 32 lata, niepospolitą urodę, oddanego męża Miśka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy