Tajemnica więzienia to kolejna, dwudziesta trzecia już część wchodząca w skład bestsellerowego cyklu Martina Widmarka Biuro detektywistyczne Lassego i Mai.
Seria ta szturmem wdarła się w serca początkujących czytelników i ich rodziców nie tylko w Szwecji, ale na całym świecie, także w Polsce.
Lasse i Maja to dwójka dzieciaków chodzących do tej samej klasy, pomagająca szwedzkiej policji w rozwiązywaniu najbardziej tajemniczych spraw. Tym razem ich kroki skierują się w stronę więzienia w Valleby, gdzie przebywa trójka przestępców, w schwytaniu których nasi mali bohaterowie brali czynny udział.
Więźniowie za namową pastora postanawiają wystawić dla społeczności Hamleta. Na premierę spektaklu zaproszone zostaje całe miasteczko. Nieoczekiwanie podczas występu na scenie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Jak się okazuje, przestępcy wcale nie mieli zamiaru dostarczać widzom radości, lecz wykorzystali okazję, by… zbiec z aresztu.
Sprawa wydaje się nader skomplikowana, zatem do akcji wkroczyć muszą niezrównani Lasse i Maja. Dzięki ich przenikliwości policja ma szansę po raz kolejny schwytać cwanych uciekinierów.
Tajemnica więzienia doskonale wpisuje się w cykl detektywistyczny, w żaden sposób nie odstając od poprzednich tomów. Autor sprawnie buduje napięcie, w jego powieści wiele się dzieje, dzięki czemu młody czytelnik nie będzie miał szansy się znudzić. Barwne ilustracje i duże litery, oczywiście, ułatwiają samodzielną lekturę i zachęcają odbiorcę do sięgania po książkę.
Nie dziwi, że seria ta rokrocznie znajduje się w czołówce listy bestsellerów literatury dziecięcej w Szwecji. Dla ciekawych świata i żądnych zagadek dzieci jest ona doskonalą propozycją czytelniczą.
Zatem, Drogie Dzieci, Drodzy Rodzice – do roboty! Tajemnice czekają na wyjaśnienie.
Dziś w Valleby rozgrywa się wyścig rowerowy. Zwycięzca otrzyma złoty medal i nagrodę pieniężną w wysokości dziesięciu tysięcy koron. Trwa zacięta walka...
W Valleby odbywają się wyścigi konne. Widzowie obstawiają wybrane konie. Zgodnie z przewidywaniami trzech doświadczonych jeźdźców od razu zostawia...