Recenzja książki: Strażnicy sampo. Miecz

Recenzuje: Kasia Pessel

Finlandia jest większości Polaków jednocześnie znana i nieznana. To, co wiemy o tym państwie, to najczęściej bardzo powierzchowne informacje. Historia i kultura to już obszar raczej dla zainteresowanych, a mitologia owiana jest mgłą tajemnicy - przynajmniej dla większości. Bardzo często kraj ten włącza się w obręb Skandynawii, ale warto podkreślać jego odrębność i pokusić się na bliższy kontakt z nim. Warto zagłębić się w to, co mniej oczywiste i pozostające na uboczu głównego prądu, by poznać naprawdę intrygujący świat.  

Co może wydarzyć się podczas zakończenia roku szkolnego? Raczej nic ciekawego, bo "gwoździem" programu i tak jest rozdanie świadectw oraz finał w postaci wyczekiwanych wakacji. Czasem ten upragniony moment przyćmiewa incydent, mający o wiele bardziej daleko idące skutki. Kiedy niewinny żart zamienia się w ciąg zaskakujących wydarzeń, których korzenie sięgają głęboko w przeszłość, a to, co mityczne, zaczyna przenikać do codzienności, nagle przestaje być nudno i przewidywalnie. Mówi się, że muzyka ma niezwykłą siłę, wręcz magiczną moc. Gy metafora staje się rzeczywistością, musi za tym się kryć coś potężnego. Ahti i Ilmari nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, że niewinny psikus przerodzi się w coś więcej niż tylko chwilę śmiechu. Psota, jakich wiele ta dwójka ma już na koncie, jest początkiem nowego rozdziału w ich życiu, a kluczem jest dawna melodia i słowa pieśni. Kto mógł przypuszczać, że dobrze znana treść nie jest jedynie zbiorem wyrazów? Misja, którą młodzi bohaterowie mają do wykonania, wydaje się nierzeczywista. W końcu - kto uwierzyłby legendzie? Może jednak tkwi w niej ziarenko prawdy? Świat wydaje się taki sam, jakim był jeszcze kilka godzin wcześniej, ale tajemniczy głos podpowiada, iż wszystko to, co wydarzyło się rano, stanowi jedynie wstęp do czegoś o wiele potężniejszego i mroczniejszego. Czy to, co dzieje się na Ziemi, przewidziała starożytna przepowiednia? Chciwość to nie tylko domena ludzi, a zemsta bogów ma niszczycielską moc. Przeciwko nim staje zaś tylko trójka nastolatków...

By stworzyć intrygującą opowieść, czasem warto sięgnąć po to, co już znamy, a więc na przykład mity. Fińskie przekazy nie są wprawdzie tak popularne jak legendarna Valhalla, jednakże gdy pozna się już Hisanów, Kalevalę, Vainamoinena i Louhi, przed czytelnikiem otwiera się świat intrygujący, w którym niewykonalne staje się jak najbardziej możliwe, a baśń przeplata się z codziennością. Nie można również zapomnieć o nietuzinkowych bohaterach, rzeczywistych i tych mitycznych. Powieść Strażnicy Sampo. Miecz początkowo może wydać się przewidywalną, lecz fabuła szybko wyprowadza czytających z błędu. Zwrotów akcji jest wiele, a każdy z nich niesie kolejny znak zapytania co do dalszego kierunku rozwoju fabuły. Dobro i zło, ludzie i bogowie, przeszłość i przyszłość, stare i nowe - wszystko to odciska swój ślad w powieści, składając się na barwną sagę spod znaku przygody i tajemnicy.