Recenzja książki: Śmiech na linie

Recenzuje: truskawka2

Wspinaczka wysokogórska to bardzo ryzykowne zajęcie. Wystarczy nierozważny krok, by doprowadzić do tragedii. Możesz spaść ze sporej wysokości. Może cię przysypać lawina. W najlepszym przypadku poobijasz się. W gorszym – połamiesz. Najgorszy wariant to, oczywiście, utrata życia. Ciągłe zagrożenie trzeba jakoś oswoić. Taternicy czynią to śmiechem. Ich humor jest, co zrozumiałe, czarny. Jest też specyficzny. Sam autor przyznaje, że dla nietaternika owe żarty mogą wcale nie być zabawne. Natomiast wspinacze rozumieją je i ryczą ze śmiechu.

Książka stanowi zbiór krótkich opowiadań, których wspólnym mianownikiem jest dowcip w wersji wysokogórskiej. W niektórych miejscach będą się śmiali wyłącznie taternicy, ale są fragmenty, które rozbawią także człowieka nie mającego ze wspinaczką nic wspólnego. Drobna rada: nie powinno się tej książki czytać w górach. Wybuchy śmiechu mogą spowodować zejście lawiny.

dr Kalina Beluch

Kup książkę Śmiech na linie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Śmiech na linie
Autor
Książka
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy