Rok w przedszkolu to kolejna już po Roku w mieście i Roku w lesie ilustrowana, pięknie i pomysłowo wydana opowieść kierowana do najmłodszych czytelników. Seria Rok w… w ciekawy i niebanalny sposób opisuje cykl życia, wydarzenia i zmiany, jakie następują w danym miejscu w ciągu roku kalendarzowego. W Roku w lesie śledziliśmy wpływ pór roku na zwyczaje i życie zwierząt, w Roku w mieście obserwowaliśmy, jak zmienia się życie ludzi w zależności od danego miesiąca i związanych z nimi świąt czy zwyczajów.
Rok w przedszkolu, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich tytułów, rozpoczyna się nie od stycznia, ale od września - czyli od miesiąca, który jest pierwszym w roku szkolnym. Czytelnik śledzi perypetie dzieci, ich naukę, zabawy i przygody w przedszkolu. Przedszkolaki zabiorą czytelnika na niesamowitą, trochę mroczną zabawę z okazji Halloween, wspólnie stroić będą wielką choinkę w oczekiwaniu na przybycie świętego Mikołaja, przebierać się też będą za niesamowite istoty i potwory na bal karnawałowy, a przede wszystkim - na każdej niemal stronie książki będą się energicznie i beztrosko bawić.
Książka Przemysława Liputa tętni kolorami. Mnogość szczegółów przedstawionych na kolejnych kartach książki jest zdumiewająca. Nie sposób przy pierwszym wertowaniu publikacji przyswoić, zauważyć i zapamiętać wszystkich sytuacji, jakie przedstawione zostały na rysunkach. Ogólny chaos, jaki tworzą przedszkolaki, ich energia i pomysłowość sprawiają, że odbiorca poszczególne elementy wyłapuje po prostu wybiórczo. Być może dobrym sposobem na uporządkowany odbiór publikacji jest wybranie za każdym razem innej postaci, którą wyszukiwać będziemy na kolejnych stronach książki. W ten sposób po kilkunastu (a być może i kilkudziesięciu) razach uda się czytelnikowi zgłębić całą opowieść o przedszkolakach.
Co ważne, w publikacji właściwie nie ma miejsca na tekst. Niewielka jego ilość pojawia się na samym początku książki, gdzie autor w kilku słowach przedstawia każdego z bohaterów Roku w przedszkolu. Poznajemy dziewczynki i chłopców, opiekunów małych przedszkolaków, a także kilka zaprzyjaźnionych z dziećmi zwierząt. Później królują już ilustracje. Bez zbędnych słów, bez komentarzy. Każdy z odbiorców może dzięki temu snuć własną opowieść o małych bohaterach, za każdym razem wymyślać ją na nowo bądź kontynuować rozpoczętą wcześniej historię. Pole do popisu dla dziecięcej wyobraźni i spostrzegawczości nie jest więc niczym ograniczone.
Rok w przedszkolu to także sposób na wprowadzenie malucha i oswojenie go ze zwyczajami i zasadami, jakie panują w przedszkolu. Dla wielu dzieci, które dotychczas spędzały czas z babciami czy opiekunkami i nie korzystały ze żłobka, moment pójścia do przedszkola okazuje się ogromną zmianą w życiu. By przynajmniej wstępnie do niej malucha przygotować i pokazać dziecku, że pobyt w przedszkolu jest ciekawym doświadczeniem, warto wspólnie wertować książkę Przemysława Liputa, spokojnie tłumacząc i wyjaśniając przedstawione na jej kartach sytuacje.
Dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie w przygotowaniu publikacji grubych, tekturowych kartek. Rok w przedszkolu to przecież słusznych rozmiarów publikacja, kierowana jednak do bardzo młodych odbiorców. Mocne i solidne kartki sprawiają, że książka przetrwa wiele przygód z małym właścicielem i - co ważne - cieszyć będzie oko, nie zniszczona jeszcze przez długi czas.