Recenzja książki: Rikuś rycerzem

Recenzuje: Monika Witczak

Ogromna moc wyobraźni

Rikuś leży pod ulubionym drzewem i zamyka oczy. Uwielbia takie chwile, bo właśnie wtedy może być, kim tylko chce: astronautą, piosenkarzem, a nawet listonoszem na super szybkim motorze. Ale tym razem Rikuś chce być rycerzem. Już po chwili ma na sobie pełną zbroję, mieszka w wielkim zamku, gdzie podejmuje w gościnie Pannę Annę, a w wolnych chwilach walczy ze straszliwymi smokami. Ma też bardzo odpowiedzialną pracę - musi dowozić ważne wiadomości do innych rycerzy. Jednak nagle, w trakcie jednej z ważnych misji rycerskich, Rikuś słyszy krzyki i musi ruszyć na pomoc - tym razem bez zbroi i miecza.

Rikuś rycerzem to kolejna część cyklu o małym króliczku, Rikusiu, autorstwa Guido van Genechtena, belgijskiego grafika i ilustratora, znanego na całym świecie twórcy mądrych i niezwykłych książek dla dzieci. O ile w poprzednich opowieściach Rikuś musiał zmierzyć się z jakimś bardzo ważnym problemem (w Rikusiu jest to oklapnięte uszko, które sprawia, że różni się od wszystkich dzieci, a w Rikusiu i Anusi zakochuje się w koleżance i nie wie, jak jej zaimponować), o tyle trzecia część przygód Rikusia jest nieco inna. Guido van Genechten pokazuje w niej prawdziwą potęgę wyobraźni. Jako rycerz Rikuś przeżywa niesamowite przygody jedynie w swojej wyobraźni. Wystarczy, że zamyka oczy, a może być, kim tylko zechce. A gdy do zabawy przyłącza się jeszcze Anusia - wystarczy im łąka, by zbudować cały świat, pełen wysokich zamków, strasznych smoków i ważnych misji. Dzielenie się wyobraźnią jest jeszcze fajniejsze niż samodzielne marzenie na jawie!

Ćwiczenia z wyobraźni

W świecie zdominowanym przez internet i telewizję, gdzie dostęp do bajek i gier jest nieograniczony, bardzo ważne jest przypominanie dzieciom, że istnieje coś takiego jak wyobraźnia. Bajki animowane i gry podsuwają dzieciom gotowe światy, w których bez wysiłku (i bez użycia wyobraźni) mogą one przeżywać różne przygody. Nic więc dziwnego, że umiejętność bawienia się jedynie przy pomocy wyobraźni bardzo szybko u dzieci zanika. W „pustej przestrzeni”, bez zabawek, bez stymulacji z zewnątrz, dzieci zaczynają się szybko nudzić. Dlatego tak ważne jest, by od najmłodszych lat ćwiczyć wyobraźnię i pokazywać, że to prawdziwa potęga, dzięki której można wszystko - nawet, jeśli ma się do dyspozycji tylko dwa patyki w parku. Parafrazując Alberta Einsteina, wyobraźnia jest nawet ważniejsza niż wiedza, bo tylko dzięki niej jesteśmy w stanie dążyć do tego, co wydaje się niemożliwe.

Seria książek o Rikusiu jest nie tylko bardzo pouczająca, ale również bardzo lubiana przez najmłodszych, a to za sprawą prostego tekstu dopasowanego do możliwości percepcyjnych kilkulatków i świetne, duże i wyraźne ilustracje Guido van Genechtena, utrzymane w charakterystycznej dla niego konwencji. Mali czytelnicy mogą utożsamić się z zabawnym króliczkiem z oklapniętym uszkiem i wspólnie przeżywać jego przygody - właśnie dzięki wyobraźni!

Kup książkę Rikuś rycerzem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Rikuś rycerzem
Książka
Rikuś rycerzem
Guido van Genechten
Inne książki autora
Tatusiowie z dziećmi
Guido van Genechten0
Okładka ksiązki - Tatusiowie z dziećmi

Dzieci zwierząt mają tatusiów tak jak i ty. W tej uroczej czarno-białej książce spotkasz różnych tatów i ich dzieci. Zwierzęta z...

Mała biała rybka
Guido van Genechten0
Okładka ksiązki - Mała biała rybka

Mała biała rybka płacze. Zgubiła swoją mamę! Szuka jej wśród morskich stworzeń. Spotyka czerwonego kraba, pomarańczową rozgwiazdę, żółtego ślimaka, niebieskiego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy