Recenzja książki: Rekonfiguracje modernizmu. Nowoczesność i kultura popularna

Recenzuje: Heautoskop

"Rekonfiguracje modernizmu. Nowoczesność i kultura popularna" to zbiór tekstów pod redakcją Tomasza Majewskiego, doktora z Uniwersytetu Łódzkiego. Zaprezentowano w nim eseje na temat szeroko rozumianego modernizmu, podpatrywanego raczej od strony popularnej, by nie rzec: masowej.

Podchodziłem do tego zbioru z pewnym dystansem, tymczasem jednak okazało się to zupełnie niepotrzebne, gdyż "Rekonfiguracje modernizmu" okazały się wolne od błędów merytorycznych i nieprzekonywujących założeń metodologicznych. Zbiór ten to wynik dobrze wykonanej pracy, w wyniku której otrzymujemy dawkę ciekawych materiałów.

No właśnie: materiałów. Chcę przez to powiedzieć, że "Rekonfiguracje modernizmu" to w dużej części tłumaczenia zachodnich badaczy: Anne Friedberg, Bena Singera, Siegfrieda Kracauera, Miriam Bratu Hansen, Gilberta Seldesa, Marshalla Bermana. Obok nich znajdują się teksty rozszerzające niektóre wątki zawarte w tłumaczeniach, dopowiadające czy uzupełniające. Znamy tę strategię m. in. z "Odkrywania modernizmu" pod redakcją Nycza, choć w tym wypadku polscy badacze mniejszą uwagę przywiązują zwykle do tekstu tłumaczonego.

Materiałowy charakter "Rekonfiguracji..." leży też w zawartości samych tekstów. O ile część z nich jest dobrą analizą zjawisk kulturowych i społecznych, o tyle druga część opiera się raczej na wyliczeniu poszczególnych dat, cyfr i nazwisk, uciekając od bardziej złożonych refleksji i analiz. I tak mamy na przykład tekst "Artyści wodewilu i ich świat", z którego dowiemy się, ile zarabiali artyści wodewilu w różnych latach, poznamy biografie kilku z nich i... w zasadzie tyle. Podobnie tekst "Kinematograf wernakularny. Kino w kulturze popularnej Łodzi przełomu XIX i XX wieku" oferuje w znacznej części tylko zbiór tytułów, długości projekcji, opis budynków, ceny biletów, biografie właścicieli kin. Oczywiście praca taka jest potrzebna - właśnie jako materiał do dalszych analiz - nie jest jednak zbyt ciekawa w lekturze.

Zdarza się też, że tekst wydaje się przeciągany na siłę. Autor wyczerpał temat, ale z jakichś powodów postanowił poszerzyć objętość artykułu. Efektem tego są powtórzenia, które stylistycznie zgrzytają, aż do trywialnych stwierdzeń typu: "Dla porównania wejście na koncert orkiestry symfonicznej kosztowało 50 kopijek, a więc średnio dwa razy drożej niż do kina. Kino było więc średnio dwa razy tańsze" (s. 317).

Pomimo tych drobnych wad po "Rekonfiguracje modernizmu" warto sięgnąć. Książka pomaga oderwać się od wizji - nadal jeszcze mocno w Polsce zakorzenionej - modernizmu tylko wysokiego, modernizmu jako prądu artystycznego, który u nas pokrywa się z Młodą Polską. Rozszerzenie modernizmu na jego "niski", wernakularny wymiar ukazuje pełniejszą episteme nowoczesności i pozwala dojrzeć jej kontynuacje w popkulturze dzisiejszych czasów. Przy czym ta ostatnia obserwacja nie zostaje już objęta ramami książki, a - po raz kolejny - wielka szkoda.

Kup książkę Rekonfiguracje modernizmu. Nowoczesność i kultura popularna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Rekonfiguracje modernizmu. Nowoczesność i kultura popularna
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy