Wszędobylskie, ciekawskie, wytrwale zdobywające kolejne umiejętności, całym sercem zaangażowane w zabawę, a przy tym wciąż naśladujące dorosłych i umilające im niemal każdą minutę swym ulubionym: „a dlaczemu?”. Czyż nie takie właśnie są kilkulatki?
Nie warto więc poddawać się presji tych, którzy uważają, że jakakolwiek nauka w tym wieku to „skracanie dzieciństwa”. Wręcz przeciwnie: pragnienie rozwoju jest wpisane w naturę dzieci! Nie trzeba więc ich do nauki zmuszać, często wystarczy jedynie ją… umożliwić. I uprzyjemnić. W jaki sposób? Zapewniając sprzyjające warunki, tworząc przyjemną, wesołą atmosferę, podsuwając atrakcyjne i inspirujące „pomoce naukowe”.
Do tego rodzaju materiałów należą Przygody z literkami od A do Z – nowe wydanie serii Przedszkolaczek. Każda kolejna część książki (stanowiąca wcześniej osobny tomik) pomaga w nauce trzech kolejnych liter alfabetu, ale bynajmniej na tym nie poprzestaje. Dzięki różnorodnym ćwiczeniom dzieci nie tylko nauczą się rozpoznawać i zapisywać poszczególne litery (i to zarówno w wersji „drukowanej”, jak i „pisanej”), ale rozwiną też przy tym szereg innych umiejętności. Rysowanie, kolorowanie oraz uzupełnianie szlaczków rozwinie koordynację, motorykę małą, pozwoli nabrać wprawy w posługiwaniu się kredkami czy ołówkiem. Wyszukiwanie liter ukrytych na obrazkach, odnajdowanie par oraz porównywanie ilustracji to z kolei znakomite ćwiczenia spostrzegawczości, a ustalanie kolejności zdarzeń stanowi świetny trening myślenia przyczynowo-skutkowego. Do tego dochodzą: szacowanie wielkości, podstawy liczenia, nauka kategoryzacji (wskaż obrazek, który nie pasuje do pozostałych), wzbogacanie słownictwa…
Ale i na tym nie koniec! Większość ćwiczeń w poszczególnych częściach książki oscyluje wokół pewnych tematów przewodnich. Dzięki nim przedszkolaki poznają świat baśni, odwiedzają ZOO, podróżują, dbają o zdrowie, spacerują po lesie, przyjmują gości… Zatem wypełnianie zadań to nie tylko okazja do poszerzania wiedzy o świecie, ale przede wszystkim inspiracja do wyśmienitej zabawy. Oczywiście pod warunkiem, że odbywa się pod przewodnictwem kogoś, kto potrafi potencjał Przygód z literkami wykorzystać – raczej nie jest to publikacja przeznaczona do samodzielnego uzupełniania. Warto jednak podkreślić, że w fascynującym poznawaniu świata niekoniecznie muszą towarzyszyć dzieciom przedszkolne wychowawczynie (choć i dla nich publikacja ta będzie bardzo pomocna). Z przygotowanymi przez fachowców ćwiczeniami nawet nie posiadający pedagogicznego wykształcenia rodzice mogą się poczuć pewnie, pomagając swym pociechom w wykonywaniu kolejnych zadań oraz zgłębianiu poszczególnych tematów.
A ucząc je precyzyjnego wypełniania nie zawsze łatwych poleceń, sami odniosą największe korzyści…
„Baśnie polskie” to zbiór przepięknych, barwnych opowieści, w których fantazja przenika się z rzeczywistością. Opowiedziane w poetycki sposób...
Dla tytułowej Misi nadszedł ważny dzień, urodziny. Misia kończy trzy lata i wie, że ten dzień będzie dla niej wyjątkowy. I rzeczywiście jest, o co postarała...