Miłość to dom w którym możemy zamieszkać…
Jeśli ktoś zadaje pytanie o najważniejszą wartość w życiu, najczęściej pojawia się odpowiedź, że jest nią miłość. Jednocześnie zarówno dawania jak i odczuwania tej miłości nam brakuje, do niej tęsknimy i jej wygaśnięcia się obawiamy.
Jak zatem pławić się w jej blasku, jak ogrzać swoje serce i nauczyć się obdarowywać uczuciem innych ludzi, jak przyjmować miłość, którą jesteśmy obdarowani i, co najważniejsze – jak ten błogostan utrzymywać, podpowiada Phil Bosmans, który wspólnie z Urlichem Schützem stworzył kieszonkowy poradnik o miłości. „Przepisy na miłość – czyli mały przewodnik dla serca" to znakomita lektura dla tych, którzy kochają i dla tych, którzy na gorące uczucie wciąż czekają.
„Pierwszy krok zwykle jest trudny” czytamy, ale jednocześnie „każdy początek jest piękny”, dlatego też najlepsze co możemy zrobić to najzwyczajniej w świecie „zawierzyć miłości… i nareszcie zacząć kochać”. I to nie tylko partnera czy partnerkę, ale i cały świat, bowiem jest „tysiąc powodów do wdzięczności”, a mimo, iż „czasami mamy z górki, czasami pod górkę” to „nie pozostaje nam nic innego, jak zaakceptować własną bezradność”. Bywa bowiem tak, że „upadek staje się owocną chwilą!”, a zawsze można zacząć wszystko od nowa.
Przede wszystkim nie zadręczajmy się pytaniem „dlaczego?”, nie rozdrapujmy wciąż starych ran, porażek, niepowodzeń. Mimo że czasami wszystko wydaje się nam niesprawiedliwe, bezsensowne, musimy mieć na uwadze to, iż „sensu nie można przywołać, nie mamy nad nim władzy”. Natomiast wygrany będzie ten, kto potrafi uwierzyć w sens nawet wtedy, gdy nic na niego nie wskazuje”.
Najpiękniejsze dla mnie są jednak słowa autorów mówiące, że „kiedy okazujemy serce, to prędzej czy później odpłacą nam sercem. Miłość to dom, w którym możemy zamieszkać na wieki”. Posłannictwo miłości, radości i dobroci, które rozpowszechnia Phil Bosmans jest warte przyjęcia i rozpropagowania, bowiem w znaczący sposób może zmienić nasze życie, uzdrowić serce. I nawet „jeśli pojawiają się zakłócenia, to kiedyś chmury rozpływają się i znów pojawia sie słońce miłości”. Pamiętajcie o tym zaczynając kolejny dzień, zaś na zakończenie tego tekstu odejdźcie z przesłaniem: „Kocham Cię, człowieku! Jesteś moim skarbem”
Żeby cieszyć się ze wszystkiego, niczego nie trzeba posiadać. Wystarczy, że spojrzę na małe rzeczy, na zwykłych, prostych ludzi. Tak dużo jest niespodzianek...
Książka, to kolejny tytuł Phila Bosmansa, będący swoistym prezentem, jakim możemy obdarować bliskie nam osoby. Na każdej jej stronie znajdziemy przepełnione...