Powieść Matsa Strandberga to historia Jessiki, młodej Szwedki, dziennikarki, którą w niewyjaśnionych okolicznościach opuścił jej ukochany, Jakob. Mężczyzna po prostu zniknął i nigdy potem już go nie spotkała. Przez lata tkwiła w samotności, coraz bardziej pogrążając się w odosobnieniu i sporadycznie tylko wikłając w nieudane związki. Gdy pewnego dnia zadzwonił jej ojciec, życie kobiety zupełnie się zmieniło. Pozornie nijaka, choć smutna, wiadomość o śmierci babci Violet wyrwała Jessikę z jej niekomfortowego, ale oswojonego życia. Wyrzuty sumienia, wywołane zaniedbywaniem przez lata krewnej, która przecież tyle znaczyła dla Jessiki, każą dziewczynie wybrać się w podróż na południe Szwecji i poszukać przeszłości. Ale ta okazuje się bardziej dramatyczna, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.
Tyle, jeśli chodzi o fabułę. Brzmi doskonale, zapowiada się ciepła, pełna emocji historia rodzinna. Ale z niewiadomych powodów Strandberg porzuca tę wygodną konwencję i rozdziela akcję na dwa tematy, które łączy samotnością młodej kobiety. I tak mamy dwie historie.
W tym miejscu ostrzegam: będę spojlerować.
Jessika otrzymuje od przyjaciółki babci pamiętnik, z którego wynika, że Violet jako dziewczyna zaszła w ciążę z żonatym mężczyzną. Szykował się skandal który jednak przyćmił inny kłopot. Brat Violet okazał się homoseksualistą. Rodzina znalazła wyjście z sytuacji, wydała ciężarną dziewczynę za chłopaka jej brata i pozwoliła bratu Violet zamieszkać z młodymi małżonkami. Po latach wszyscy się ze sobą zżyli i historia potoczyła się gładko. Aż do śmierci Violet.
Mieszkając w domu po babci, Jessica przypadkiem spotkała Jakoba. Chłopak zmienił nazwisko, ma zdeformowaną twarz, ale to on, jej ukochany z młodości. Jest objęty programem ochrony świadków. Jessica odnajduje ponownie utracone szczęście i ukrywa się wraz z Jakobem w domu na wsi. Niestety, zostaje sfotografowana i na parę napada dwóch bandytów. Jessica nadludzkim wysiłkiem wyzwala się z więzów, zabija jednego z oprawców, a potem strzela do drugiego. Wciąga rannego Jakoba do samochodu i oboje uciekają. Jest jeszcze ciąg dalszy, ale to w tej chwili nie ma znaczenia.
Mamy dwie historie, obie ciekawe, obie odmienne. Pierwsza to powieść obyczajowa o prowincji Szwecji, gdzie ludzie są gotowi na kłamstwo i fałsz, byle zachować pozory. Motyw pamiętnika Violet jest wytarty jak banknot studolarowy, autor utracił tu doskonały wątek przyjaciółki babci Jessiki, która mogła odsłaniać tajemnicę krok po kroku. Strandberg poszedł na skróty. Druga opowieść to historia sensacyjna, ze strzelaniną i bohaterską dziennikarką, która zabija dwóch zawodowców. Pomijając prawdopodobieństwo takich zdarzeń, ta część jest tak odmienna od lirycznej opowieści o skrywanej miłości, że aż trzy razy sprawdzałam, czy przypadkiem nie otrzymałam felernego egzemplarza, w którym ktoś przypadkowo skleił dwie różne książki. Jednak nie – Strandberg z dwóch historii uczynił jedną, każdą opisał dosyć pobieżnie, połączył postacią dzielnej Szwedki i puścił w obieg. Tu pół życia i tam pół życia. Nijak nie wyszło z tego jedno całe istnienie. A szkoda, bo autor pisze nieźle i czyta się to dobrze, gdyby nie te wątpliwości fabularne. Dobre, żywe zdania, ciekawe dialogi, soczyste zapiski, fragmenty podawane raz w czasie przeszłym, raz w teraźniejszym, jakby wszystko to działo się tu i teraz, prawie na naszych oczach.
Niezmiernie żałuję, w tej książce próbowano po prostu upchnąć za dużo naraz. A koncepcja połowicznego życia, jakie przytrafiło się dwóm bohaterkom, wydaje mi się nietrafiona. Violet była szczęśliwa i spełniona. Gdy mogła już odejść od męża, nie zrobiła tego, nie szukała kochanka, nie uciekła od dwóch mężczyzn, zamieszkujących z nią pod jednym dachem. Żyła po prostu inaczej.
Tym razem zalecam dużą ostrożność przy lekturze tej książki. Można się rozczarować.
Druga część bestsellerowego thrillera ,,Krąg" - historii sześciu nastoletnich czarownic z mrocznego miasteczka Engelfors Wybrańcy rozpoczynają drugi rok...
Witamy na pokładzie ,,Baltic Charisma", promie ze Szwecji do Finlandii. Poznacie tu samotną starszą kobietę, która marzy o przygodzie życia. Przygasłą...