Refleksyjny charakter Adwentu wynika z oczekiwania na przyjście Chrystusa, pociąga za sobą wezwanie do czuwania oraz wymaga osobistego zaangażowania. Z zachętą do dzieci przychodzi Blanche Collange, oddając do ich rąk pięknie wydaną książkę Pójdźmy wszyscy do stajenki. Zamieszczone w niej 24 opowiadania na Adwent i Boże Narodzenie kryją w sobie wszystko to, co – z pomocą dorosłych – pomoże dzieciom jak najlepiej przygotować się do Świąt Bożego Narodzenia.
Na każdy dzień Adwentu autorka przeznaczyła jedno opowiadanie: opatrzone kolejnymi numerami, prowadzą (niczym kroki na drodze do celu) w sam środek wydarzenia, jakim było przyjście na świat Bożego Syna. Ponieważ Tą, której pokorne Fiat odegrało w dziele zbawienia zasadniczą rolę, była Maryja, autorka – rozpoczynając swoje adwentowe rozważania – wskazuje właśnie na Nią, kreśląc obraz Maryi, idącej najpierw śpiesznie do Elżbiety, potem jeszcze śpieszniej do Betlejem. A wraz z Maryją, wprost do Dzieciątka, idą bohaterowie kolejnych opowiadań: idzie Marcin, Antoni, Jan i Tadeusz, Szczepan i jego Anioł Stróż, stolarz Beniamin z wnukiem Stasiem, brat Boguś z klasztoru Małych Braci Baranka. Idzie też niewielka sardynka Mini z Jeziora Tyberiadzkiego i stary wół, który zaopiekował się Dzieciątkiem, chuchając na Nie, żeby Jerozgrzać. W Noc Bożego Narodzenia ptasi chór na szczycie najwyższej jodły zaśpiewał dla Pana, pogodzili się skłóceni parafianie ojca Walentego, a rozbójnik Filip (nawet nierozsądne czyny nie uniemożliwiają spotkania z Jezusem) wyruszył w dalszą drogę z lekkim sercem, wiedząc, że Jezus jest najcenniejszym skarbem. Odmienne miejsca akcji i różni bohaterów wskazują na powszechność zbawienia.
Publikacja Wydawnictwa Jedność została pięknie wydana. Twarda okładka kryje w sobie sztywne kartki, których brzegi pokrywają okalające tekst kolorowe, adekwatne do omawianych zagadnień ilustracje autorstwa Sary Ugolotti. Pomiędzy wydarzenia staro- i nowotestamentalne wplecione zostały wątki fikcyjne, te jednak absolutnie nie zaburzają autentyczności biblijnego przekazu. A gdy czytelnik odwróci ostatnią kartkę z życzeniami Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, czeka na niego miła niespodzianka: w kieszonce z grubej folii ukryta została makieta szopki (wraz z instrukcją obsługi) do samodzielnego wykonania (numerowane kartonowe obrazki odpowiadają poszczególnym opowiadaniom), natomiast dołączona do zestawu duża koperta pozwala na przechowanie kartonowych figurek do następnego roku. Twarda okładka wydłuża trwałość lektury.
Książka Pójdźmy wszyscy do stajenki, proponując na każdy dzień Adwentu inne opowiadanie, pozwala jak najlepiej przeżyć radosny okres oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia.