Recenzja książki: Pobawimy się?

Recenzuje: Damian Kopeć

Migawki ze świata dzieci

Lubisz się bawić? Może właściwsze byłoby pytanie: lubiłeś się bawić, kiedy byłeś dzieckiem? Na to drugie, a prawdopodobnie i na to pierwsze na ogół szczera odpowiedź brzmi: oczywiście, że tak! Zabawa w wieku dziecięcym, a nawet późniejszym, choć z pewnością w innej formie, to było i jest to, co nadaje życiu pewien smak. Zabawa dla młodszych jest formą poznawania świata, nauki, rozrywki. Dla starszych, przy trochę innych „zabawkach”, jest formą wytchnienia od obowiązków, odpoczynku, rozrywki. O zabawie i tym, co się może z nią wiązać, opowiada właśnie omawiana książeczka.

Benia idzie do Toli. Niesie dwa patyki, dla siebie i dla przyjaciółki. Widać, kto idzie, dokąd i w jakim celu. Kolorowe, ciepłe, świetnie oddające atmosferę ilustracje mówią same za siebie. Ilustracje te nie są dodatkiem, raczej ważną częścią opowieści. Kto wie, może bardziej trafiającą do wrażliwości dziecka niż zaczernione na białym tle słowa? Patrzymy, widzimy, odczuwamy, rozumiemy. Po prostu. Słowa musimy przetwarzać.

Tola się bawi, wycinając nożyczkami różne rzeczy, a tu ktoś puka do drzwi tarasu. Tola wolałaby być teraz sama ze swoim zajęciem. A tu niestety... Benia. To przez nią kot wślizguje się do domu. Benia, która lubi zmyślać, a na dodatek przyszła w spodniach przeciwdeszczowych, choć wcale nie pada deszcz. jaka ta Benia natrętna! No, udało się jakoś zbyć Benię. Spokój... błogi spokój... można sobie powycinać... O nie! Oto mama i... Benia, która nadal chce się bawić. A przecież Tola woli, choć mówi, że chce, pobawić się raczej z kotem niż koleżanką. Beni to jednak nie zniechęca. Ciągle chce się razem bawić. Czy Tola w końcu przestanie stroić fochy? Czy przejdzie jej nastrój na zabawę tylko w swoim własnym towarzystwie? Czy pobawi się z Benią?

Świat małego dziecka. Wcale nie tak prosty, jak przysłowiowy drut. Wcale nie tak bezproblemowy, jak zdają się sądzić niektórzy dorośli. Jest w nim miejsce na humory i humorki, nastroje i fochy, potrzebę samotności i potrzebę działania w grupie. Są w nim emocje, nad którymi nieraz tak trudno zapanować. I niezbyt miłe słowa, które czasami płyną z ust jakoś tak same z siebie. Wszystkiego dopiero trzeba się nauczyć. Także tego, jak traktować przyjaciółki, zrozumienia, że czasami nie trzeba wiele, by być miłym dla innych.

Książeczka Pobawimy się autorstwa Piji Lindenbaum to niebanalnie zilustrowana prosta historia. Taka wzięta z życia, a nie tylko z głowy. Jak zwykle w przypadku wydawnictwa Zakamarki wydana z... uczuciem. Ciepła, pouczająca, zabawna. Coś dla dzieci w wieku przedszkolnym, ale nie tylko.

Kup książkę Pobawimy się?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pobawimy się?
Książka
Pobawimy się?
Pija Lindenbaum
Inne książki autora
Lubię Leosia
Pija Lindenbaum0
Okładka ksiązki - Lubię Leosia

Marcel lubi u Leosia wszystko: jego kudłate włosy, jego wiaderko, a nawet jego błocko! Dlatego kiedy pojawia się „ten trzeci”, w piaskownicy...

Nusia i baranie łby
Pija Lindenbaum0
Okładka ksiązki - Nusia i baranie łby

Czy wszystkie dzieci lubią się kąpać? Tak twierdzi tata. Ale Nusia, która właśnie wyjechała z rodzicami na wakacje, wcale nie chce się kąpać. Najchętniej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy