Jak powszechnie wiadomo, baśnie nigdy nie wychodzą z mody. Kto dzisiaj nie zna historii Kopciuszka albo Królewny Śnieżki? Te zwykle pięknie wydane opowieści, bogato ilustrowane, znajdują się na półkach w wielu domach. Zatem czy era pisania baśni już się skończyła? Na szczęście nie, czego przykładem jest powieść "Penelopa" autorstwa Marilyn Kaye.
To baśń, której akcja rozgrywa się we współczesnym świecie. Opisuje historię Penelopy Wilhern - wrażliwej dziewczyny pochodzącej z arystokratycznego domu. Niestety, na skutek tragicznych wydarzeń z przeszłości, na ród Wilhermów zostaje rzucona straszliwa klątwa - pierwsze dziecko płci żeńskiej urodzi się ze świńskim ryjkiem. Penelopa przez całe swoje życie ukrywana była przez rodziców w ich rezydencji. W dzieciństwie nigdy nie bawiła się ze swoimi rówieśnikami. Gdy dorastała, nie wychodziła poza obręb posiadłości. Rodzice sprowadzali jej najlepszych nauczycieli, aby zapobiec konieczności posłania córki do szkoły. Penelopa miała wszystko, czego może zapragnąć młoda dziewczyna. Jej garderoba pękała w szwach od najmodniejszych ubrań, na półkach gromadziły się stosy filmów na DVD, których Penelopa z wiadomych względów nie mogła oglądać w kinie. Jessica Wilhern, matka Penelopy, pragnęła jednak wydać córkę za mąż, ponieważ był to jedyny sposób aby zdjąć zły urok. Jessica zatrudnia swatkę, która starannie poszukuje godnego Penelopy kandydata - mężczyzny, w którego żyłach płynie błękitna krew. Każdego dnia pojawia się ich w domu państwa Wilhermów bardzo wielu, jednak każdy z nich ucieka, gdy tylko na własne oczy zobaczy twarz Penelopy. W końcu dziewczyna nie potrafi znieść upokorzeń jakich doznaje z ich strony i postanawia uciec z domu. Poznaje świat takim, jakim naprawdę jest, a nie takim, o którym czytała w książkach i który widziała w filmach. Początkowo budzi sensację swoim nietypowym wyglądem i staje się gwiazdą wszystkich gazet. Jednak z czasem ludzie akceptują jej odmienność, a ona sama ma okazję poznać pierwszych w swoim życiu przyjaciół.
"Penelopa" to przede wszystkim historia o tym, że aby być naprawdę szczęśliwym trzeba zaakceptować siebie takim, jakim się jest. Prawdziwe piękno kryje się we wnętrzu człowieka, nie zawsze widać je w lustrze. To współczesna baśń dla małych i dużych dziewczynek, które pod warstwą kompleksów nie potrafią odnaleźć swojego wewnętrznego uroku.
"Penelopa" to baśń także z "technicznego" punktu widzenia. Występują w niej postaci jednoznacznie pozytywne (główna bohaterka, jej przyjaciółka, ojciec) i negatywne (fikcyjny narzeczony, matka), a także postaci, których zachowanie diametralnie się zmienia i ze złych stają się dobre (redaktor Lemon). Główna bohaterka ukrywana jest przed światem w ogromnej posiadłości - tak jak jej poprzedniczki, skrywane w zamkach pilnowanych przez smoki. Status społeczny plasuje ją niemalże na poziomie księżniczki, a jej mężem może zostać tylko prawdziwy arystokrata. W książce spotykamy także tajemniczą istotę, jaką jest wiedźma, mamy do czynienia z czarem, jaki rzuciła na Penelopę i z mroczną przeszłością rodziny Wilhermów. Jednak, jak to w każdej baśni bywa, historia ta musi zakończyć się szczęśliwie, a dobro znowu wygra ze złem.
Książka napisana jest prostym językiem, zatem czyta się ją błyskawicznie. Wszechobecny jest w niej humor - zarówno słowny, jak i sytuacyjny. Jednowątkowa fabuła sprawia, że historia jest przejrzysta, jasna i ze wszech miar czytelna. Niestety, podstawową wadą powieści jest fakt, że już po przeczytaniu kilkudziesięciu stron czytelnik trafnie domyśla się zakończenia. Mimo tego z książki emanuje ciepło, a spodziewany happy end jest odpowiednim zwieńczeniem całej opowieści.
Historia Penelopy zafascynowała jedną z gwiazd Hollywood, Reese Witherspoon, która postanowiła zostać producentką filmu na podstawie powieści Marilyn Kaye. Producentka, zarówno odtwórczyni głównej roli w filmie "Legalna blondynka", zachęciła do udziału w produkcji same znakomitości. Oprócz oczywiście samej Witherspoon, w filmie zobaczymy m.in. Christinę Ricci.
Amy wie, że Nancy Candler jej nie urodziła, ba, nie urodziła jej żadna kobieta. Mimo to Amy traktuje ją jak matkę. To przecież Nancy się o nią troszczy...
Amy ma dość swojej doskonałości. Kiedy spotyka Aly, dziewczynę bliźniaczo do siebie podobną, poznaje smak życia normalnej nastolatki i pragnie się nim...