Recenzja książki: Pasja

Recenzuje: Isabelle

W ostatnich miesiącach głośno było o książce Janusza Głowackiego "Good night, Dżerzi", co spowodowało, że zainteresowałam się twórczością Jerzego Kosińskiego. Radość moja była tym większa, że wydawnictwo Albatros wznowiło wydania jego książek i pozwoliło zaopatrzyć się w egzemplarz "Pasji"

Trzeba powiedzieć, że mniej więcej do połowy książka ta może po prostu męczyć. Nie znaczy to koniecznie, że jest zła, po prostu - nie musi trafić do gustów większości czytelników. Tak stało się w moim przypadku. "Pasja" zresztą uznawana jest za jedną spośród słabszych dzieł Kosińskiego, co nie znaczy jednak, że nie warto po nią sięgnąć.

Fabian jest graczem polo, który podróżuje po Ameryce swoim luksusowym autodomem, a zarabia na życie, odbywając pojedynki jeden na jednego z bogatymi ludźmi.

Gra w polo, konie i seks - to główne tematy tej książki. Fabian jako bohater niezwykle irytuje czytelnika, ale potrafi zarazem zafascynować. Miejscami ma się ochotę, by odłożyć książkę, z drugiej - nie można przestać jej czytać.

Pierwsza połowa książki to rozbudowane opisy gry w polo i wszystkiego, co z nią jest związane. Z kolei ostatnich 150 stron to reklamowany skądinąd przez wydawcę erotyzm.

Autor porusza w swej książce kilka spraw, które mogą szokować. Handel dziećmi, które były adoptowane tylko po to, aby dostarczać rozkoszy seksualnych swoim tatusiom... Dzieci, adoptowane przez kolejnego mężczyznę, nie miały nic do powiedzenia, wystawiano im świadectwa, że już wcześniej próbowały skarżyć się na praworządnych obywateli i mają bardzo bujną wyobraźnię. Aż strach pomyśleć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę.

Fabian niebezpiecznie porusza się po granicy prawa, uprawiając seks właśnie z nieletnimi (za ich zgodą, oczywiście). Uczy je uległości i przekraczania granic, hamujących poznanie własnej seksualności. Same akty, na które bohater się decyduje, bywają czasami niezwykle wyuzdane i jestem pełna podziwu dla Kosińskiego, że z taką łatwością i swobodą pisze o rzeczach, o których człowiek normalnie głośno nie powie, a nawet - wstydzi się pomyśleć...

Fabian prowadzi życie samotnego wilka, przemierzającego kraj w poszukiwaniu rozrywek. W moim jednak odczuciu emocjonalnie tęskni do bliskości drugiej osoby i życia z kimś na stałe.

"Pasja" wzbudziła we mnie wiele emocji - od irytacji, nienawiści, po głęboką fascynację. Gdyby nie to, że początek może po prostu nudzić, ocenić należałoby tę książkę bardzo wysoko.