Recenzja książki: Pamiętnik złodzieja tlenu

Recenzuje: truskawka2

Dostajemy do ręki anonimowy pamiętnik człowieka, który miał dwa nałogi. Pierwszy to alkohol. Drugi – krzywdzenie (innych oraz siebie). Z mężczyznami wdawał się wciąż w bezsensowne bójki. Kobiety rozkochiwał w sobie, a potem w okrutny sposób porzucał, ciesząc się ich reakcjami. Sam też doświadczył tego, jak boli złamane serce. Prawdziwy mistrz destrukcji i autodestrukcji. Udało mu się rzucić oba nałogi, ale czy nowe życie było lepsze?

Bohater Pamiętnika złodzieja tlenu budzi sprzeczne uczucia. Czasem obrzydzenie, innym razem – współczucie. Wydaje się czytelnikowi zimnym draniem. A za chwilę przychodzi myśl, że ten zimny drań to po prostu... bałwan.

dr Kalina Beluch

Tagi: bóg