Recenzja książki: Pakuś i rock

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Badania dowodzą, że muzyka rockowa podbiła serca większości ludzi na świecie. Podbiła również serca bohaterów książeczki Pakuś i rock. Zatem czas na podróż śladami podziwianego zespołu rockowego Pakuś&Przyjaciele.

Tym razem znany czytelnikowi z pozostałych książeczek serii (Pakuś i orkiestra, Pakuś i orkiestra cyrkowa) sympatyczny piesek Pakuś odwiedził Londyn. Nie ma w tym nic dziwnego, bo to właśnie w usytuowanym nad Tamizą Londynie rock rozbrzmiewa co krok. Natychmiast po przyjeździe Pakuś skierował się do sklepu muzycznego, gdzie nie mógł oderwać wzroku od elektrycznej gitary. I to nie jednej: oczopląsu można było dostać od wpatrywania się w smukłe kształty wiszących na ścianach strunowych instrumentów szarpanych. Pakuś patrzył na nie jak zahipnotyzowany. To tyle na początek. A potem? Doznań przeżył Pakuś w Londynie mnóstwo. Któż to gra na harmonijce w autobusie? Z jakiego instrumentu wybrzmiewają dźwięki do wtóru z saksofonem a przechodnie tańczą? No i jeszcze perkusja w garażu – ta to dopiero daje czadu! Koniecznie trzeba założyć zespół rockowy. Dzięki popisowej solówce na organach elektrycznych pierwsza płyta szybko została nagrana. Nareszcie! Cały świat usłyszy! Niech żyje rock! Dobrze, że Pakuś odwiedził Londyn, bo to właśnie tam rock rozbrzmiewa co krok.

Dźwiękowa książeczka Pakuś i rock to niesamowita przygoda z szesnastoma dźwiękami prawdziwych instrumentów i melodiami (wraz z dzwonami Big Benu, głosami chórku oraz piosenką finałową). Chociaż skierowana jest do dzieci od trzeciego roku życia, nie ma najmniejszych nawet wątpliwości, że z chęcią sięgną po nią również dorośli. Prosty tekst Magali Le Huche (jest również autorką zabawnych ilustracji) zajmuje barwne kartki (biały fragment to jedynie blade niebo deszczowego Londynu), natomiast pomysłowa oprawa graficzna autorstwa Marguerite Courtieu uzupełnia całość. W każdej z trzech książeczek serii (warto zaopatrzyć się we wszystkie) wbudowany został moduł dźwiękowy (wraz z baterią oraz instrukcją działania), który zaopatrzono w ikonki obrazujące dźwięki pojawiające się w książce, a te rozmieszczono na powierzchni modułu w sposób odpowiadający umiejscowieniu ikonek na poszczególnych kartkach. Dźwięki słyszane przy naciśnięciu ikonek układają się w konkretne melodie (lista utworów zamieszczona została na końcu książeczki). Propozycją dla rodziców do przepracowania z dziećmi jest zestawienie wykorzystanych w opowieści instrumentów, na których grają muzycy w zespole rockowym (poprzez lekturę dziecko poznaje ich nazwy oraz uczy się je rozpoznawać po dźwiękach i wyglądzie, a poprzez dopasowywanie instrumentów do zobrazowanych na kolejnych kartach historyjki wydarzeń, ćwiczy umiejętność kojarzenia).

Pakuś i rock to publikacja Wydawnictwa Kumkamy warta zainteresowania.