Recenzja książki: Ostatnia wola Sonji

Recenzuje: Justyna Gul

Carpe diem!

 

Jak zareagujesz, kiedy okaże się, że dostałeś w spadku cztery miliardy koron?  Zanim jeszcze w myślach zaczniesz planować, na co dokładnie przeznaczysz te oszałamiającą kwotę, musisz wiedzieć, że jej otrzymanie jest uzależnione od spełnienia kilku warunków. Wszystkie sprowadzają się do tego samego  celu – do całkowitej zmiany dotychczasowego życia. Wciąż jesteś zainteresowany? W takim razie poznaj Maggan, Rebekę oraz Susanne, które znalazły się właśnie w sytuacji, o której możesz tylko  pomarzyć.

 

W świat wielkich pieniędzy, ale też niezrealizowanych celów i marzeń z czasów młodości, od których z powodu błędnych wyborów daleko się oddaliliśmy, zabiera nas Åsa Hellberg, mieszkająca w Sztokholmie terapeutka, która dla literatury zdecydowała się porzucić dochodowy zawód. Ostatnia wola Sonji, opublikowana nakładem wydawnictwa Czwarta Strona, to jej literacki debiut – debiut na tyle udany, że dokonany wybór można uznać za słuszny. Lektura powieści wlewa w serca nadzieję, że życie w każdej chwili może się zmienić, a także przekonuje, że nie warto zwlekać z realizacją marzeń. W tym kontekście sentencja Horacego carpe diem jest jak najbardziej adekwatna – cieszmy się życiem, chwytajmy dzień, nie wahajmy się podejmować decyzji wbrew oczekiwaniom otoczenia. Tylko podążanie własną ścieżką może sprawić, że nie tylko będziemy szczęśliwi, ale tym szczęściem możemy się dzielić z ludźmi będącymi wokół nas.

 

Właśnie tak żyła Sonja Gustavsson – z rozmachem, jakby nic i nikt nie mogło jej zagrozić, nie zważając na dolegliwości zdrowotne i wskazania lekarzy. Była hedonistką, choć nie afiszowała się z posiadanym majątkiem, a nawet ukrywała go przed przyjaciółkami. Pokrywała swoje bieżące wydatki z dochodów uzyskiwanych ze sprzedaży obrazów, które malowała, nigdy też nie dała odczuć innym, że ma więcej. Kochała ludzi, kochała życie, a ono kochało ją. Przynajmniej do chwili, kiedy w wieku pięćdziesięciu pięciu lat zmarła na serce w równie spektakularny sposób, w jaki żyła – w samym środku miejskiego centrum handlowego.

 

Jej przyjaciółki: Susannę, Rebeckę oraz Maggan zaskakuje nie tylko jej gwałtowna śmierć, ale i niezwykłe zapisy testamentu. Przede wszystkim Sonja życzy sobie, by na cześć jej śmierci wyprawiły one wielką fetę – wszak jak odchodzić, to z pompą. Ale to życzenie, przekazane za pośrednictwem pracownika zaprzyjaźnionej kancelarii, to dopiero wstęp do całej listy kontrowersyjnych pomysłów Sonji. Pomysłów, które wywrócą ustabilizowane (i nudne) życie jej przyjaciółek do góry nogami. Zgodnie z życzeniem zmarłej, wszystkie trzy mają otrzymać w dniu odczytania testamentu po pięćset tysięcy koron. Te pieniądze zatrzymają niezależnie od tego, jakie będą ich dalsze decyzje. Żądania Sonji dotyczą bowiem zmiany sylwetki przyjaciółek (utraty wagi w przypadku Maggan, przybrania na wadze w przypadku pozostałych pań), a także porzucenia pracy i / lub zaprzestania opieki nad wnukiem. Kobiety mają spotkać się z adwokatem trzy miesiące później i jeśli spełnią ostawione przez Sonję warunki – przejść do kolejnego etapu „gry”.

 

Mimo, iż rozstanie z doskonałą posadą i wysokim stanowiskiem przychodzi Rebece z trudem, to jednak natychmiast po złożeniu wypowiedzenia czuje niebywałą ulgę. Tak naprawdę praca w JH Foods nigdy nie była spełnieniem jej marzeń – zawsze chciała być architektem. Niestety, błędne wybory i nieudane małżeństwo sprawiły, że poświęciła się pracy, pnąc się w górę po szczeblach kariery i spędzając w biurze długie godziny. Nic dziwnego, że zmarła przyjaciółka zaordynowała jej dużo dzikiego seksu bez zerkania na zegarek i myślenia o tym, czy pogniotą (…) się ciuchy.

 

Dużo trudniej przychodzi zerwanie z dotychczasowym życiem dwóm pozostałym przyjaciółkom. Maggan zrezygnowała ze swoich planów studiowania i zostania pisarką, w pełni poświęciła się wychowaniu córki, a teraz całą miłość przelewa na wnuka. Kiedy córka niespodziewanie oświadcza, że zamierzają się z mężem wyprowadzić daleko od matki, Maggan załamuje się, ale jednocześnie dostrzega w tym szansę spełnienia warunku postawionego przez przyjaciółkę. Pozostaje jej tylko wizyta w gabinecie kosmetycznym i zmiana fryzury, bowiem Sonja zawsze zwracała jej uwagę, że nie dba o siebie.

 

Również Susanne początkowo nie wyobraża sobie życia bez latania i ciągle zmieniającego się otoczenia. Tak naprawdę jednak nigdy nie cieszyła się żadnym z krajów, które odwiedzała, życiową pustkę zapełniając przygodnymi romansami. Zgodnie z zaleceniami Sonji, ma nie tylko zrezygnować z pracy w liniach lotniczych, ale też zacząć odkrywać świat, poznać samą siebie oraz… ograniczyć logowania na Facebooku.

 

Te diametralne zmiany to jeszcze nie koniec rewolucji w życiu trzech kobiet. Dowiadują się one, że zmarła zapisała im niemal cztery miliardy koron - pod warunkiem, że przez co najmniej rok będą realizowały scenariusz, który dla nich stworzyła. Każda z nich stanie przed zadaniem zmierzenia się z własną przeszłością, marzeniami z lat młodości i będzie musiała podjąć próbę realizacji dawno porzuconych planów. Maggan trafia do Paryża, zaś jej zadaniem jest nauka francuskiego, pisanie powieści i zarządzanie połową restauracji. Rebecka leci na Majorkę, gdzie czeka na nią dom w stanie surowym i zadanie wykończenia go wedle swoich pomysłów. Susanne zaś jedzie do Londynu, gdzie czeka na nią podupadły budynek, doskonale nadający się na hotel…

 

Ostatnia wola Sonji tylko pozornie wydaje się lekką powieścią, służącą rozrywce. W rzeczywistości to książka o marzeniach, o celach, z których zbyt często rezygnujemy, o naszych słabościach, z którymi niekiedy nie chcemy nawet walczyć. Dzięki Sonji wszystkie jej przyjaciółki dostały szansę na naprawienie swoich błędów i pomimo strachu oraz licznych wątpliwości zdecydowały się ją wykorzystać. Już niewielkie zmiany przełamują monotonię ich życia i pokazują, jak bardzo dotąd kobiety były zamknięte na wszystkie cuda i możliwości, jakie niesie ze sobą życie.

 

Umiejętnie łącząc ze sobą liczne wątki, w tym wątki romantyczne, autorce udało się stworzyć doskonale wyważoną powieść, z wciągającą fabułą i postaciami nakreślonymi z wielkim pietyzmem. Podczas lektury niepostrzeżenie zaczynamy identyfikować się z bohaterkami, które pomimo dojrzałego wieku dopiero zaczynają odkrywać zarówno swój potencjał, jak i swoją kobiecość. Kończąc lekturę, pozostajemy w niezmiennie dobrym nastroju, na którym cieniem kładzie się jedynie konieczność oczekiwania na kontynuację powieści…

Kup książkę Ostatnia wola Sonji

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ostatnia wola Sonji
Autor
Książka
Ostatnia wola Sonji
Asa Hellberg
Inne książki autora
Do zobaczenia w hotelu Flanagans
Asa Hellberg0
Okładka ksiązki - Do zobaczenia w hotelu Flanagans

W kolejnym tomie sagi poznajemy Flanagans dwadzieścia lat później, w szalonych latach 80. Pod kryształowymi żyrandolami tego na wskroś luksusowego miejsca...

Witajcie w hotelu Flanagans
Asa Hellberg 0
Okładka ksiązki - Witajcie w hotelu Flanagans

Witamy we Flanagans! Jedna kobieta, jeden hotel i wszystko, o co warto walczyć. Pod kryształowymi żyrandolami rozgrywają się sceny z życia - miłości i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy