Każdy wie, że sport to zdrowie. Dający się od pewnego czasu zauważyć joggingowy boom gwarantuje zarówno radość z biegania, jak i doskonałe samopoczucie każdemu trenującemu mądrze biegaczowi. Pełen doświadczeń oraz refleksji Ósmy kontynent, przedstawiając historie prawdziwe, nie tylko pokazuje dobroczynny wpływ biegania na zdrowie, ale również uświadamia, jak bardzo ważne jest podejmowanie codziennych wyzwań.
Podążając – biegiem – w ślad za Mariuszem Szeibem (który rozpoczął przygodę z bieganiem dopiero w wieku pięćdziesięciu lat), czytelnik z ulgą opiera się o barierkę pod Bramą Brandenburską czy znosi potoki słonecznego żaru podczas biegu na rozżarzonych piaskach Sahary. W oczekiwaniu na kolejny maraton, przyciśnięty do zbocza wąwozu (ze świadomością istnienia wielosetmetrowej przepaści poniżej) podziwia malowniczość gruzińskich gór. Sprintem przemierza kolejne ulice amerykańskich miast. Na dziesiątym kilometrze australijskiej trasy wyrzuca koszulkę w iście nowojorskim stylu, po czym zmaga się z antarktycznym wichrem, pełnym ostrych igiełek lodu. Ma również okazję pokłonić się wykonanym z tufu wulkanicznego posągom Moai, które dumnie wznoszą się nad Wyspą Wielkanocną. Wyjątkowych wrażeń dostarcza mu wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO Wielki Mur Chiński, zwany „błękitnym okiem Syberii” Bajkał oraz położony w Himalajach Wysokich Mount Everest. Krótko mówiąc: zdobywa Koronę Maratonów Świata, przekonując się równocześnie, że wszystko jest w zasięgu rąk (albo nóg) człowieka.
Rozważania Mariusza Szeiba pełne są rad praktycznych. Autor, sięgając początków swoich treningów, ukazuje sens wielomiesięcznych przygotowań. Analizuje zagrożenia, cieszy się z ukończonych etapów przygotowań, uzasadnia konieczność zachowania odstępów między maratonami. Snuje wspomnienia, docenia dobrą atmosferę panującą wśród maratończyków (poczucie jedności, solidarności, odpowiedzialności). Przekonuje, że bieganie to nie tylko wysiłek fizyczny (ból mięśni, pęcherze na stopach, zdarty naskórek pod pachami, hektolitry potu), ale także stan umysłu, kiedy to mózg uruchamia pokłady odpowiedzialne za podejmowanie wysiłku. A to oznacza, że umysł nazwany Ósmym kontynentem zdolny jest do radzenia sobie z życiowymi wyzwaniami.
Wprawdzie głównym autorem publikacji Wydawnictwa BookEdit jest Mariusz Szeib, jednak na jego powstanie miało wpływ liczne grono biegaczy oraz entuzjastów biegania (ich obszerne wspomnienia zamieszczono w drugiej części książki). Obok szczegółowych analiz poszczególnych maratonów, w lekturze znalazły się informacje użyteczne (projekty o charakterze społecznym, zbiórki funduszy na cele charytatywne, różnorodna realna pomoc dzieciom, młodzieży i dorosłym). Jest mnóstwo danych z dziedziny medycyny, psychologii, geologii, zoologii, klimatologii, a także historii, sportu, bankowości i handlu. Podano nazwiska sportowców oraz wydarzenia związane z długodystansowym bieganiem. Są wypowiedzi świętych, inspirujące cytaty, mądrości Wschodu, przysłowia oraz fragmenty biblijne (bez sigli). Pomocą służą pochodzące z wielu źródeł zdjęcia (dobrze opisane), wykresy, przypisy (wraz z adresami przydatnych stron internetowych), różnorodna czcionka. Na początku każdego rozdziału zamieszczono mapkę z opisem (miejsce i data maratonu oraz osiągnięty czas biegu).
Publikacja Wydawnictwa BookEdit jest wędrówką przez 7 kontynentów. Korzystając z motta autora (każdy ma w swoich rękach latarkę z korbką, a w niej tyle światła, ile sam nakręci), biegnijmy więc przez życie i systematycznie ładujmy swoje życiowe akumulatory.