Recenzja książki: Obrazki z Nebraski

Recenzuje: Weronika Walter

Narratorka i główna bohaterka książki Obrazki z Nebraski opowiada o swoich losach w czasach, kiedy nowe technologie nie były tak znane, jak dziś, gdy dzieci nie miały komputerów i nie spędzały całych dni przed ich ekranami. Nie było tylu zabawek i takich smakołyków. Krótko mówiąc - tak bliskie czasy okazują się zupełnie innym światem. Jednakże bohaterka książki nie użala się nad swoim dzieciństwem. Opowiada zaś bardzo interesujące przygody, dzięki którym rysuje się przed czytelnikami obraz tamtych lat. 

 

Poczucie humoru pojawia się na stronach tej książki dosyć często. Szczególnie wtedy, gdy obserwujemy, jak nastolatki próbują wkroczyć w "dorosły świat". Jak chociażby w poniższym fragmencie:

 

Związane z erotyką słownictwo mieliśmy bardzo ubogie. A ja to już całkiem byłam do tyłu w tych sprawach. Koleżanka, taka bardziej do przodu, próbowała mnie nauczyć nowego, występnego słowa. Wyszeptała mi je konspiracyjnie do ucha na szkolnym korytarzu, w czasie przerwy, a ja nie zrozumiałam 

-"Nie bać się?" - ze zdziwieniem powtórzyłam to, co usłyszałam, ale nijak mi się to nie kojarzyło z erotyką.

Koleżanka wywróciła oczami i znów nachyliła się do mojego ucha. Ponownie usłyszałam "Nie - bać - się!".

- Jak to: "Nie - bać - się?" - Wciąż nie rozumiałam, co występnego może być w tym, że ktoś się nie boi. - Czego się nie bać?

Ona ciągle przewracała oczami i wytrwale szeptała mi do ucha, a ja wciąż słyszałam: "Nie bać się, nie bać się, nie bać się...". W końcu zniecierpliwiona koleżanka zrezygnowała z szeptania i na całe gardło wykrzyczała wreszcie wyraźnie: "Jebać się!" Krzyk spotęgowała cisza i nie wiedzieć czemu wszyscy nagle umilkli. Ja dalej nic nie kapowałam, o "jebać się" usłyszałam po raz pierwszy i z niczym mi się nie kojarzyło. Za to kojarzyło się nauczycielce, która po chwili szoku i zesztywnienia złapała koleżankę za fartuch i zawlokła do dyrektora.

 

Obrazki z Nebraski to świetna propozycja dla każdego. Ludzie, którym było dane żyć w tamtych czasach, mogą za jej sprawą wgłębić się w przeszłość, o której już pewnie nieco zapomnieli. Dzięki tej książce będzie można przywołać niejedno miłe wspomnienie, bo pewnie wiele osób przeżywało podobne przygody, co główna bohaterka.

 

Książka ta jest jednak doskonałą propozycją również dla tych, którzy urodzili się "po wszystkim", wtedy, gdy czasy PRL-u były już tylko przeszłością. Lektura ta wprowadzi młodego czytelnika w inny świat, którego doświadczyć mieli okazję jego bliscy. Za sprawą książki Grażyny Treli będzie można zobaczyć czasy PRL-u w zupełnie innym świetle. Często wydaje się, że te szaro-bure dni tamtych lat były pozbawione życia. Jak się okazuje, wcale tak nie było. Ludzie mieli po prostu inne zajęcia, dzieci - inne zabawy, a media - inną koncepcję pokazywania rzeczywistości. Obrazki z Nebraski to szansa na odkrycie, że czasy PRL-u to nie tylko często nudnawe opowieści dziadków czy rodziców. To świat pełen życia. Świat, który z pewnością poznać warto.

Kup książkę Obrazki z Nebraski

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Obrazki z Nebraski
Książka
Obrazki z Nebraski
Grażyna Trela
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy