Potrzeba matką wynalazków – głosi znane przysłowie. Gdy chcemy osiągnąć cel, nie istnieją żadne ograniczenia. Jedyne, co musimy pokonać, to własne słabości. Przysłowie to doskonale wpisuje się także w fabułę i punkt wyjścia pięknie ilustrowanej książki Torbena Kuhlmanna Niezwykłe przygody latającej myszy.
Bohaterem książki Kuhlmanna jest mała, szara – chciałoby się nawet powiedzieć: zwyczajna i pospolita – myszka. Spośród innych gryzoni wyróżnia ją zamiłowanie do nauki, zaczytywania się w pasjonujących książkach i odkrywania świata. Mysz długie godziny spędza w bibliotekach, unikając raczej towarzystwa innych gryzoni. Jednak pewnego dnia, po powrocie ze swojej bibliotecznej wyprawy mały bohater stwierdza, że inne mieszkające z nim myszy zniknęły. Drogą dedukcji malutki gryzoń dochodzi do wniosku, że myszy uciekły na statek płynący do Ameryki. Nie chcąc rozstawać się ze swoimi przyjaciółmi, również postanawia dotrzeć do Nowego Świata. Jednak zamiast drogi morskiej decyduje się na śmiały i przez nikogo jeszcze niezrealizowany wyczyn – wszak w książce przenosimy się do początków XX wieku. Mysz zamierza dotrzeć do Ameryki samodzielnie skonstruowanym samolotem!
Niezwykłe przygody latającej myszy to krótka, jednowątkowa opowieść kierowana przede wszystkim do najmłodszych czytelników. Mimo prostej i przewidywalnej fabuły, nie brakuje w książce dynamiki. Na kartach książki oprócz głównego bohatera pojawiają się także „typy spod ciemnej gwiazdy”, które sprawiają, że lekturę czyta się z rosnącym napięciem i z coraz większym zainteresowaniem.
Tytułowa mysz wydaje się niepozorna. Do tego stopnia, że nie ma nawet imienia. To po prostu mały gryzoń. Dopiero determinacja, kreatywność i niezwykła pomysłowość sprawiają, że pozornie niezdolne do wielkich czynów zwierzę dokonuje przełomowego osiągnięcia. Nieważne bowiem, kim się jest. Ważne, że wytrwale dąży się do osiągnięcia wyznaczonych celów.
Książka Torbena Kuhlmanna to przepiękne połączenie prostej fabuły z niezwykle starannymi ilustracjami. Rysunki i tekst stanowią nierozłączoną całość. Tekst usytuowany jest na stanowiących tło dla opisywanych wydarzeń wielkich, kolorowych ilustracjach. W książce nie ma granicy między rysunkami a tekstem. Strona edytorska przemyślana jest w najdrobniejszych szczegółach. Jak przeczytamy w nocie o autorze – Niezwykłe przygody latającej myszy są nie tylko znakomitym debiutem literackim, ale przede wszystkim jego pracą dyplomową.
Niezwykłe przygody latającej myszy zabierają czytelników w pierwsze lata XX wieku, kiedy powstawały i rodziły się w umysłach wielu ludzi najśmielsze pomysły i wynalazki. Gdy trzymamy w rękach książkę Torbena Kuhlmanna, może wydawać się, że trafiła do nas wiekowa, pokryta kurzem lektura. To jednak tylko pierwsze wrażenie i celowy zabieg. Książka utrzymana jest w ciepłych barwach i odcieniach, dominują głownie brązy i żółcie, ale nie brakuje także szarości i czerni.
Książka Torbena Kuhlmanna to świetna lektura dla młodych czytelników oraz propozycja do wspólnego czytania rodzica z dzieckiem. Publikacja nie tylko sprawi małym odbiorcom wiele radości, ale przyniesie też sporo nauki. Maluchy dowiedzą się bowiem wiele o pierwszych samolotach i próbach wzniesienia się człowieka w powietrze. Jednak nie tylko serwowana bezpośrednio wiedza trafi do małych odbiorców. Zdecydowanie ważniejsze okaże się przesłanie książki – by nigdy nie rezygnować z własnych marzeń, nieważne, jak śmiałe i nierealne mogą się one wydawać.
Dwie myszy wyruszają w pełną przygód podróż na dno Atlantyku, aby odnaleźć dawno zaginiony skarb....