Recenzja książki: Niespodziewany trup

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Historia z trupem w tle wcale nie należy do zabawnych. A przynajmniej należeć nie powinna, ponieważ pozbawiony sił witalnych człowiek (były człowiek) nie jest już w stanie niczego zdziałać. Powieść Małgorzaty J. Kursy przeczy powyższemu stwierdzeniu, przedstawiając zabawny sposób widzenia na poważne sprawy. Tak więc Niespodziewany trup czeka na odnalezienie zabójcy.

W spokojnym Kraśniku życie płynęło leniwie. Mogłoby się wydawać, że mieszkańcy zanudzą się na… byle nie na śmierć, jednak los (a właściwie złoczyńcy) dostarczył niesamowitych wrażeń. Ale po kolei. Zatrudniona w kraśnickiej redakcji dociekliwa Luiza Lisiec usłyszała rozmowę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak rozmowy słyszy się na każdym kroku, gdyby nie dochodzące zza zarośli tajemnicze szepty, upiorna sceneria (prawie o północy listopadowej nocy) oraz temat rozmowy tak intrygujący, że należałoby natychmiast powiadomić odpowiednie organa. Luiza jednak ich nie powiadomiła. I wkrótce miała się przekonać o konsekwencjach.

Bohaterowie o ekscentrycznych charakterkach nie dają czytelnikowi odpocząć. Lukrecja Szczęsna – żona miejscowego policjanta, Kamila, trzymająca w ryzach wszystkich redaktorów, Konrad Błoński oraz redakcyjny fotograf Filip. Jest i Anna Orzechowska, której śliczna jak aniołek córeczka Ewunia z niezwykłą pasją poszukiwała nowego tatusia. Czy uda się jej go znaleźć? Są też Patryk Karwicz, Michał Minat oraz burmistrz i jego współpracownicy, zaś nad wszystkimi góruje stara Majewska – liderka wśród blokowych plotkar – na prawo i lewo sypiąca pouczeniami, z tym że przekazywane przez nią wieści miały status nie za bardzo naukowy (nic dziwnego, że stary Majewski zadekował się w najcichszym zakątku nieba, odreagowując swoje ziemskie życie).

Akcja toczy się szybko, ciekawie i wielotorowo, a wszystkie tory splatają się w kulminacyjnym punkcie. Czytelnik przenoszony jest z miejsca na miejsce, a każde kolejne jest równie interesujące jak poprzednie. Salon fryzjerski ANUSIA, bank z Elą kasjerką w roli głównej, komisariat policji oraz ratusz, przede wszystkim jednak redakcja „Echo Kraśnika”. Tam to właśnie nieruchoma Luiza Lisiec, lodowata jak denatka i z wytrzeszczonym okiem, zaskoczyła redakcyjny zespół. Jak to możliwe, że w spokojnym miasteczku aż tyle nagle zaczęło się dziać? Przecież kraśnickie przekręty nadawały się ewentualnie dla skarbówki.

Niespodziewany trup wciąga od pierwszej strony. Wartka, brawurowa akcja, zabawne dialogi oraz ciekawa (niemalże mrożąca krew w żyłach) fabuła – to elementy składowe dobrego kryminału (a takim właśnie okazała się ta powieść). Co wspólnego miał napad na bank ze śmiercią Luizy Lisiec? Kim byli zamaskowani od stóp do głów napastnicy? Jakie wyszukane powiedzonko pozwoliło ich zdemaskować? No i dlaczego szantaż nie popłaca? Wszystko to wyjaśnia w swojej książce Małgorzata Kursa. Oczywiście winnych odnaleziono, ale emocje towarzyszące poszukiwaniom warte są lektury. Morał zaś jest warty zapamiętania: nie należy iść do celu po trupach.

Tagi: obyczajowe komedia kryminalna

Kup książkę Niespodziewany trup

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Niespodziewany trup
Książka
Niespodziewany trup
Małgorzata J. Kursa;
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy