Z niemałą dumą człowiek określa się mianem najmądrzejszej istoty zamieszkującej Ziemię. W toku ewolucji wypracowaliśmy bowiem cechy, które pozwoliły nam osiągnąć umiejętności niewyobrażalne w świecie zwierząt. Ale czy te możliwości nie są we współczesnym świecie dla człowieka przekleństwem? Czy to, co pozwoliło nam z plemion łowców-zbieraczy przekształcić się w osadników, a dalej w architektów wielkich miast, dyrektorów gigantycznych korporacji, naukowców, wynalazców i innowatorów, nie sprawia też, że nasze organizmy nie nadążają za światem, który sami stworzyliśmy? Odpowiedzi na pytania te szuka Adam Hart w swojej publikacji Niedopasowani. Dlaczego ewolucja nie nadąża.
Otyłość to bolączka współczesnego świata. Choroby, jakie z sobą niesie, paraliżują życie wielu ludzi, a koszty leczenia ich są niewyobrażalne. Nietolerancja laktozy i liczne alergie pokarmowe to kolejne problemy, z którymi boryka się spory odsetek społeczeństwa. Stres – cichy zabójca, atakujący liczne układy w naszych organizmach, towarzyszy nam każdego dnia. Trudno wręcz wyobrazić sobie życie pozbawione stresu. Internet, który miał ułatwić dostęp do wiedzy i przyspieszyć możliwość komunikowania się z innymi ludźmi, jest też miejscem, które przepełnione jest informacjami, fake newsami, wiadomościami, które bombardują nas z niewyobrażalną siłą. Portale społecznościowe uzależniają, zabierają czas, ale mogą także przyczyniać się (poprzez np. hejterskie komentarze) do depresyjnych zachowań odbiorców takich treści. Do tego doliczyć należy jeszcze uzależnienia od substancji psychoaktywnych (alkoholu, narkotyków) i skłonność do agresji. Czy zachowania te i tendencje są spuścizną po naszych praprzodkach?
Adam Hart, opierając się na setkach publikacji naukowych oraz najnowszych badaniach, wskazuje, jak wiele genów pozwoliło nam osiągnąć sukces ewolucyjny, ale jednocześnie – jak trudno nam odnaleźć się we współczesnym świecie. Nowe przyzwyczajenia, życie „na maksymalnych obrotach", szybko zmieniający się świat, wieczna pogoń za tym, być być „na bieżąco" i by wszystko wiedzieć – wszystko to sprawia, że czujemy się zagubieni, a nasze „dostosowanie" nie współgra z rzeczywistością. Wszystkiego chcemy doświadczać szybciej, mocniej, bardziej.
Prostym tego przykładem może być problem uzależnienia od narkotyków. Znany jest fakt, że plemiona zamieszkujące Andy od tysiącleci żuły liście koki (rośliny, z której pozyskuje się ten narkotyk), jednak zawartość substancji w liściach jest niewielka. Pozwalała ona dobrze czuć się jej amatorom oraz niwelować skutki choroby wysokościowej. Liście koki w laboratorium podaje się precyzyjnej obróbce i ekstrahuje się z nich kokainę. Ilość kokainy, która trafia do odbiorców, jest nieporównywalnie większa niż ta, jaką plemiona z Andów mogły w ciągu dnia „przeżuć". Prawdopodobnie żaden z rdzennych mieszkańców tamtych rejonów nie doświadczył wizji czy halucynacji po przeżuciu kilku liści koki, podczas gdy „użytkownicy" czystej kokainy przeżywają to naprawdę często.
Adam Hart pokazuje, że współczesny świat podlega takim zmianom (skądinąd – za naszą sprawą), że ewolucja nie jest w stanie za nią nadążyć. Tkwimy w pułapce świata, który sami stworzyliśmy. Bodźce, które nas bombardują i zalew informacji powodują stres, który w pierwotnym założeniu miał ratować człowieka przed niebezpieczeństwem („uciekaj albo walcz"). Życie w ciągłym stresie i produkcja hormonów stresu nie działa korzystnie ani na układ odpornościowy, ani na żaden inny (choćby krwionośny).
Niedostosowani to książka, która w przystępny sposób przeprowadzi czytelnika ścieżkami ewolucji człowieka. Autor w błyskotliwy sposób, często nie stroniąc od żartów, przybliża poruszane tematy. Zagadnienia omawia szczegółowo i rzeczowo, wszystkie terminy i bardziej skomplikowane kwestie wyjaśnia. Przywołuje i powołuje się na liczne badania, opisuje je zrozumiale i interesująco. Publikacja Adama Harta intryguje, ale też skłania do zastanowienia. Wszak autor opowiada o nas samych: o naszych problemach i bolączkach. Książka może (a nawet powinna!) stać się bodźcem do zmian: diety, złych przyzwyczajeń, podjęcia leczenia uzależnień, wyciszenia się, spojrzenia na własne życie z innej perspektywy. Bo, jeśli mamy zmieniać świat na lepsze, powinniśmy przecież zacząć od siebie.