Mały, słodki piesek o imieniu Nie opowiada o swoim życiu. O tym, jak bardzo lubi go rodzina, która cały czas do niego woła. Jej członkowie krzyczą: Nie!, kiedy piesek pomaga im szybciej dotrzeć do celu. Krzyczą: Nie!, kiedy próbuje pięknie wyglądać i tarza się w błocie. Krzyczą: Nie!, kiedy podjada ze stołu, żeby sprawdzić, czy to jadalne i czy rodzina się nie zatruje. Krzyczą: Nie!, kiedy porządkuje gazety, gdy pomaga zbierać pranie - i w wielu innych sytuacjach. Tylko czy aby na pewno ten piesek ma na imię „Nie"? W prezencie dostał przecież obrożę z imieniem Azor...
Publikacja Wydawnictwa Adamada skierowana jest do najmłodszych czytelników. Bardzo ładnie wydana, zawiera liczne, kolorowe ilustracje i opowiada historię niesfornego psiaka z jego punktu widzenia. Bo Azor tak naprawdę przecież na każdym kroku dokucza domownikom i wyrządza szkody, a okrzyk: Nie! to jedynie próba zmniejszenia skali zniszczeń.
Książka Marty Altes to przyjemna w odbiorze opowieść, przy której można się świetnie bawić razem z dzieckiem. Można czytać książeczkę na dwa głosy - kiedy to dziecko „dopowiada" okrzyki rodziny, maluch może również wymyślać kolejne psoty czworonożnego przyjaciela. Dla rodzin, które mają w domu takiego niesfornego zwierzaka, potwierdzenie, że nie tylko u nich za jego sprawą jest tak wesoło, będzie z pewnością krzepiące. Dla tych, którzy rozważają adopcję psiaka, lektura stanowić będzie przestrogę - bo ich życie już nigdy nie będzie takie samo, a przez mieszkanie może przejść mały psi niszczyciel, który będzie brudził, gryzł i wyrywał wszelkie roślinki, ale też dostarczał wiele radości i miłości domownikom.
Jak każda książka o zwierzętach, Nie! Marty Altes również stanowi dobrą podbudowę do rozmowy z dzieckiem o przyjaźni z czworonogami, o odpowiedzialności za swoich pupili, o tym, że na psa nie wolno się złościć, bo - jak pokazuje książeczka - on nie rozumie, że robi źle i opacznie rozumie reakcje rodziny. Marta Altes przekonuje młodszych i starszych czytelników, że wychowanie czworonoga wymaga wiele cierpliwości, ale gwarantuje też mnóstwo zabawy i urozmaica domową codzienność.
Nie! to książeczka godna polecenia dla trzy- i czterolatków, a także dla rodziców, którzy lubią wędrować ze swoimi pociechami przez kolorowe opowieści - pełne humoru, przekazujące mądre treści.
Czas to taka dziwna rzecz. Tata dużo o nim mówi. Ale wydaje mi się, że znam się na czasie lepiej niż on. Dlatego codziennie rano to ja mówię...
Trudno jest być małą małpką w dużym stadzie i w jeszcze większej dżungli. Zawsze coś cię omija. Zawsze jest zbyt niebezpiecznie, zbyt wysoko czy zbyt daleko...