Autor, jak sam o sobie pisze, kucharzem został z łakomstwa. Co więcej – w dzieciństwie zaczytywał się w przygodach słynnego Mikołajka. A że słodycze pozwalają przywołać smaki dzieciństwa, postanowił połączyć obie pasje i stworzyć Mikołajkową książkę kucharską. Znajdziemy tu proste przepisy na słodkości do wykonania wspólnie z dzieckiem.
Jakie pyszności możemy więc znaleźć? Co proponuje Alain Ducasse w imieniu swojego bohatera z dzieciństwa? Smakowite śniadania, czyli pancakes, croissanty, superkanapki, propozycje na przerwę w szkole, czyli kocie oczka z marmoladą, zdrowe ciasteczka, róże pustyni. Są przepisy na torty urodzinowe, podwieczorki z kumplami (lody, naleśniki, gorąca czekolada), posiłki świąteczne (rolada bożonarodzeniowa, trufle w muszelkach, chlebek korzenny...). Dodatkowo znajdziemy słodkości dla grzecznych dzieci, nie zabraknie lodów, magdalenek, musu czekoladowego, biszkoptów i propozycji na niedzielne desery. Wszystko pyszne i słodkie. Po przeczytaniu samego spisu treści aż chce się jeść. A żadne dziecko nie odmówi czegoś słodkiego – tym bardziej, jeśli deser przygotuje samodzielnie.
Oczywiście, wszystkie przepisy ilustrują atrakcyjne zdjęcia. W książce znaleźć można także rysunki wyjęte wprost z książek o Mikołajku i opatrzone stosownymi cytatami. Faktycznie, Mikołajek tego próbował! Ja też chcę, mamo! Do słodyczy jednak raczej nikogo namawiać nie trzeba, gorzej bywa z warzywami. Niemniej jednak Mikołajek i słodkie przekąski to książka przyjemna, przywołująca wspomnienia i uśmiech na twarzy. Z pewnością sprawdzi się jako pomoc przy wspólnym przyrządzaniu posiłków. Choćby tylko tych naprawdę pysznych.