Recenzja książki: Mania, mała ogrodniczka

Recenzuje: Karolina Mucha

Oczywiście to wszystko można kupić. Rzodkiewkę, sałatę, por, rabarbar, groszek, pietruszkę, seler dostaniemy zarówno w małym warzywniaku, na targu, jak i w supermarkecie. W dodatku takie zakupy zajmą nieporównanie mniej czasu. Mogą nawet okazać się tańsze. Po co więc samodzielnie zajmować się własną uprawą warzyw? 

Dlaczego Maja Popielarska, dziennikarka i prezenterka pogody, namawia do tego dzieci? W swojej opowieści o Mani małej ogrodniczce przedstawia czytelnikom ośmioletnią dziewczynkę, która wraz z rodzicami i bratem przeniosła się z bloku do domu z ogrodem. Dzięki pomocy sąsiadki, pani Rozalii, ich nowy ogród wkrótce spełnił oczekiwania każdego członka rodziny: tata zyskał miejsce do odpoczynku po trudach remontu (hamak pomiędzy jabłoniami!), mały Jaś – przestrzeń do zabawy, a mama i Mania – własne grządki. Dzięki zaleceniom uczynnej pani Rozalii grządki wkrótce zostały zagospodarowane, pojawiły się na nich kolejne zioła i warzywa. 

Przesłanie książki Mai Popielarskiej jest jasne: precyzyjne porady doświadczonej ogrodniczki, wplecione w opowieść o rodzinie Mani, stanowią wyraźną zachętę do zorganizowania podobnych upraw przez czytelników. A jeśli nie dysponują oni dużymi, pięknymi ogrodami? Wcale nie muszą obchodzić się smakiem na własną chrupiącą rzodkiew, sałatę czy pachnące oregano! Niektóre rośliny mogą posadzić w dużych doniczkach na balkonie, a jeśli nie posiadają i tego ostatniego – na okiennych parapetach. 

Mania mała ogrodniczka zdecydowanie nie przypomina encyklopedii, zawierającej całą wiedzę niezbędną każdemu ogrodnikowi. Ale historia rodziny, która swój ogród tworzy od podstaw, to doskonała inspiracja dla początkujących „hodowców” warzyw. A także zachęta dla tych, którzy od lat noszą się z takim pomysłem! Szczegółowe instrukcje (kiedy co siać, w jaki sposób, w jakim miejscu), optymizm bohaterów, a także graficzne wyodrębnienie najważniejszych informacji na marginesach rodzą przeświadczenie, że własny warzywno-kwiatowy ogród nie jest czymś nieosiągalnym (o ile dysponuje się odpowiednią przestrzenią). W dodatku wspólne uprawianie roślin może stać się fascynującą rodzinną przygodą. Nie mówiąc już o smaku samodzielnie posadzonych roślin. 

Może więc warto wygospodarować czas? 

Kup książkę Mania, mała ogrodniczka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Mania, mała ogrodniczka
Książka
Mania, mała ogrodniczka
Maja Popielarska
Inne książki autora
Maja w ogrodzie. Wiosna/lato
Maja Popielarska0
Okładka ksiązki - Maja w ogrodzie. Wiosna/lato

ZADBAJ O SWÓJ OGRÓD Z MAJĄ POPIELARSKĄ KROK PO KROKU Nowe wydanie bestsellerowego poradnika Mai Popielarskiej - najbardziej znanej w Polsce propagatorki...

Maja w ogrodzie
Maja Popielarska0
Okładka ksiązki - Maja w ogrodzie

Nowe wydanie bestsellerowego poradnika o zadbanych ogrodach Od wielu lat autorski program Mai Popielarskiej cieszy się niesłabnącą popularnością. Trudno...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy