Wypadające zęby mleczne to jedna z bolączek dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Ruszają się, chwieją, zostają w jedzeniu i same z nimi problemy!
Główny bohater książeczki Lemoniadowy ząb Renaty Piątkowskiej ma na imię Marcin i ma irytującego zęba, który kołysze się we wszystkie strony. Ma go dość, bo utrudnia mu życie. Jego młodszy brat nie potrafi odkręcić sam tubki z klejem i podstępem zmusza Marcina do pomocy. Ten, nie namyślając się długo, bierze nakrętkę między zęby. I trach. Dzieje się coś niepokojącego, chłopiec czuje w ustach dziwny smak, pulsujący ból, łapie więc szklankę z lemoniadą, żeby opanować sytuację...Ii znajduje w niej swojego mleczaka.
Początkowo jest przerażony – tym bardziej, że Rysiek śmieje się, że od teraz zacznie seplenić! Jednak mama, która z zawodu jest dentystką, uspokaja synka i zapewnia, że wszystko jest w porządku, a w miejsce starego zęba wyrośnie nowy. Babcia natomiast obiecuje wnuczkowi, że tej nocy będzie miał niezwykłe odwiedziny. Zębowa wróżka przyleci po mleczaka, a w zamian zostawi mu to, o czym marzy – a że marzy o betoniarce na gumowych kołach, to ma nadzieję, że słowa babci się spełnią.
Marcin obawia się też reakcji kolegów i pierwszego dnia w szkole bez zęba. Na szczęście, nie jest pierwszy w klasie, więc nikt nie daje mu odczuć, że bycie szczerbatym to coś złego.
W książce autorka porusza trudny dla dzieci temat, jakim jest wypadanie mleczaków. Z jednej strony wiąże się to z niezwykle tajemniczą postacią zębowej wróżki, która przynosi prezenty, ale z drugiej strony brak zęba, wypadanie, ruszanie, obawa przed bólem i reakcją kolegów, a także strach, że nowy ząb wcale nie wyrośnie to sprawy, które stresują każdego malucha. Jednak wytłumaczenie, jakie pojawia się w tym opowiadaniu, bądź co bądź naturalnego procesu, jest przekonujące i na pewno pomoże oswoić się każdemu dziecku z tym, co je czeka. Postać wróżki pojawia się w marzeniach sennych chłopca. Jest opisana niezwykle plastycznie, ale też z nutką magii i niezwykłości. Całej historii uroku dodają ilustracje, które wykonała Aneta Krella-Moch.
Bardzo dobra pozycja dla rodziców, którzy chcą zapoznać dziecko z tym, co je czeka i świetna książka dla dzieci, które na pewno polubią szczerbatego chłopczyka i zrozumieją jego rozterki.
Roześmiana, skora do zabawy i śpiewania hitów Justina Biebera - właśnie taką Malalę poznajemy. Jedyne, co wyróżnia dziewczynę spośród...
Mama – to często pierwsze słowo dziecka. Mama to ciepłe dłonie, osuszone łzy i całus, po którym stłuczone kolano boli znacznie mniej. „Bycie...