Recenzja książki: Kłopot za kłopotem. Katolik w dryfującej Europie

Recenzuje: Damian Kopeć

Optimisme tragique

Dziejowy prąd oderwał ostatnimi czasy Europę od chrześcijańskiego kontynentu i jak gigantyczna kra rozpoczęła ona dryfowanie po bezkresnym oceanie historii świata. Miał się w związku z tym zacząć niesamowity czas prosperity, tolerancji, szczęścia powszechnego - przynajmniej w opinii tych, którzy od dawna usilnie dążyli do wyparcia chrześcijaństwa z życia Europy. Czy nastąpił? O tym możemy się przekonać, uważnie i uczciwie obserwując otaczającą nas rzeczywistość i bliską nam historię. Wyparto etos chrześcijański, na jego miejsce proponując abstrakcyjne „wartości europejskie”. Odcięto je od religii, „wyprano” z wymogów i konsekwencji. Postawiono na moralność „bez założeń” religijnych, na trudno uchwytne reguły bliżej nieokreślonej moralności ludzkiej. Dziwnie się składa, że tym przemianom towarzyszą liczne kryzysy, odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki: kryzys małżeństwa, ekonomiczny, gospodarczy (np. znacząco spadające PKB Europy), autorytetów, kultury itp. itd. Mamy też zadowolonych z siebie rewolucjonistów roku 1968, którym udało się zrealizować oświeceniowe w duchu postulaty. Co prawda, nie są oni już tak buntowniczy jak w młodości: poobrastali w tłuszcz, dopadł ich w swoje szpony szmal, ale nieustannie pokazują w mediach swoje zadowolone z siebie rewolucyjnie okrągłe twarze. Ich reakcją na liczne kryzysy są przede wszystkim niewiele warte slogany o jedności, sile, Je sui Charlie... Towarzyszą temu politycznie poprawne debaty, unikające spojrzenia prawdzie w oczy. Dość skuteczne - może poza Internetem - próby kneblowania ust sądzącym inaczej. Taka jest sytuacja, która  stanowi punkt wyjścia do rozmyślań w nowej książce o. Macieja Zięby. Teksty te wpisane są w tło współczesnej Europy, radośnie dryfującej w nieznane, choć zachowującej się jak pewni siebie i mocy nowoczesnej techniki ludzie na Titanicu.

Filozof i teolog, dominikanin Maciej Zięba OP porusza w Kłopocie za kłopotem sprawy nurtujące wielu mieszkańców naszego kontynentu. Sprawy w jakiś sposób mogące stanowić trudność dla chrześcijan wiernych tradycji biblijnej, ludzi wierzących nie tylko deklaratywnie. Rewolucja społeczna trwa i wydaje się przyspieszać. Jej celem jest nowy człowiek, nowe społeczeństwo, wprowadzane metodą faktów dokonanych, zmian obyczajowych, prawnych, mentalnościowych. Metodą nacisków administracyjnych, ośmieszania, zmuszania do zniknięcia z życia publicznego. Efektem ma być zanik większości problemów, z którymi ciągle się borykamy, choć jawnych związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy rewolucyjnymi zmianami a pożądanymi celami nie widać. Wydają się one raczej pobożnymi życzeniami, które historia już tyle razy zweryfikowała negatywnie.

Ojciec Zięba przygląda się Europie, próbującej (z dużą efektywnością) odciąć się od swoich chrześcijańskich korzeni. Nie zamierza snuć przy tym katastroficznych wizji, lamentów. Stan dzisiejszy jest według niego taki, jaki jest. Próbuje zastanawiać się, jak w takim środowisku ma żyć chrześcijanin - zwłaszcza: katolik. Jak ma stawiać czoła różnorakim trudnościom i wyzwaniom codzienności. Rozważa, jaka może być rola Kościoła w zmieniającym się świecie. Z kim może on - i jak - współpracować. Stawia pytania dotyczące zróżnicowanych zagadnień. Podejmuje rozważania nad usilnie lansowanymi w mediach hasłami o religii prowadzącej do nietolerancji, dyskryminacji i przemocy. Nad głoszeniem nadejścia nowego lepszego świata, w którym religia zostanie zamknięta w sferze prywatnej (swoją drogą: zadziwiająca jest amnezja tak zwanych mądrych ludzi, dotycząca metod i skutków prób usunięcia religii w Związku Radzieckim, krajach komunistycznych, hitlerowskich Niemczech). Podejmuje tematy kontrowersyjne, takie jak np. gender (rozumiany jako sposób przeżywania płciowości), a zwłaszcza ideologia gender rozumiana jako narzucanie pewnej wizji całym społeczeństwom (posuwająca się nawet do odrzucenia ustaleń nauki w imię postępu). Warto tu zacytować pewne zdanie o. Zięby, ukazujące jego stosunek do tego problemu: Gender ma więc tyle wspólnego z genderyzmem, co nauka (ang. "science") ze scjentyzmem.

Źródeł wielu idei dominikanin poszukuje u myślicieli oświeceniowych, owych nierzadko fanatycznych wyznawców racjonalizmu, dla których cel często uświęcał środki. Ciekawe są w tym kontekście cytaty dotyczące ich metod walki z ideologicznym wrogiem. Mimo wrogiego stosunku do religii chrześcijańskiej, charakterystycznego dla wielu twórców i apologetów zmian, ojciec Zięba szuka w nowych ideach, pojęciach tego, o czym można dyskutować, nad czym warto się pochylić. Nie odrzuca automatycznie wszystkiego, co nowe. I widzi sens podejmowania tematyki gender, ale też problemy związane z genderyzmem (ideologią gender). Pokazuje poprzez historię fiasko wcielania w życie ideologii głoszących powstanie "nowego człowieka", "nowego wspaniałego świata". Uwypukla niebezpieczeństwa wiary w wyzwolenie ludzkości, narzucanej różnymi metodami - również administracyjnymi. Opisuje metody walki - pod hasłami tolerancji - z niezależnym myśleniem, próby wyeliminowania ludzi inaczej myślących, posługiwanie się siłą, krzywdzenie ludzi w imię potencjalnego przyszłego dobra ludzkości.

Świetny jest tekst o Leszku Kołakowskim, który odnosi się do jego ewoluującego stosunku do chrześcijaństwa i Jezusa, do uznania przez tego marksistowskiego filozofa i ateistę podstawowego znaczenia chrześcijaństwa dla kultury europejskiej. Maciej Zięba omawia duży esej Kołakowskiego poświęcony religii, zachowany przez niego w szufladzie - Jezus ośmieszony. Esej apologetyczny i sceptyczny. Tekst ten jest pochwałą chrześcijaństwa, jego roli w świecie, znaczenia poważnie traktowanej wiary. Cytowane przez ojca Ziębę fragmenty pracy słynnego filozofa robią wrażenie: Państwa, które nie chcą określić się moralnie poprzez tradycję chrześcijańską (w cywilizacji, która wyszła z tej tradycji), w rzeczywistości obwieszczają, że są całkowicie wolne w określaniu tego, co sprawiedliwe lub niesprawiedliwe, że każde prawo jest dobre, od momentu kiedy obowiązuje. Myślenie, że prawo jest najważniejsze, daje o sobie nieustannie znać mimo doświadczeń z prawem działającym w krajach totalitarnych, w tzw. demokracjach socjalistycznych.

Lektura esejów Macieja Zięby jest przyjemnością ze względu na styl, erudycję, wiedzę autora, przemyślaną treść, odniesienia do historii. Mamy tu zawarte ciekawe spojrzenie na wiele tematów, próbę zrozumienia i docenienia inaczej myślących, ale zarazem ukazywania intelektualnego fałszu, który nie od dziś ma się tak dobrze na różnego rodzaju intelektualnych salonach.

Autor pisze o siedmiu kłopotach - czyli problemach, które generuje współczesnych świat w różnych dziedzinach. W kwestiach kultury, ekonomii, filozofii, moralności, przemocy, religii i jej roli. Stara się pokazać, jak chrześcijaństwo ukształtowało Europę, zmieniło kontynent. Jak wpłynęło na jego rozwój gospodarczy i naukowy. Jak opozycja wobec tej religii, walka z nim, wpływała na stan Europy, na procesy w niej zachodzące. Wskazuje na te elementy tej religii, które sprawiły, że Europa poszła swoją ścieżką rozwoju, jakże odmienną od krajów azjatyckich, afrykańskich czy obu Ameryk. Stara się krytycznie opisać aktualnie obowiązujące paradygmaty, które zbyt często okazują się - poprzez liczne fakty empiryczne - fałszywymi, a mimo to ciągle obowiązują (np. ekonomia rozumiana jako nauka przyrodnicza, mit wolnego rynku, twierdzenie o możliwości separacji etyki od ekonomii).

Najpewniej celem ojca Zięby jest wskazanie, gdzie widzi on zagrożenia i na czym one polegają oraz zachęcenie do dialogu, ale tego opartego na równych prawach dyskutantów, a nie na bezkrytycznym głoszeniu własnych idei i uniemożliwianiu tego innym. Książka Kłopot za kłopotem jest warta uważnej lektury i solidnego przemyślenia.

Kup książkę Kłopot za kłopotem. Katolik w dryfującej Europie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kłopot za kłopotem. Katolik w dryfującej Europie
Inne książki autora
Epoka Jana Pawła II zrozumieć niezwykły pontyfikat
MACIEJ ZIĘBA OP0
Okładka ksiązki - Epoka Jana Pawła II zrozumieć niezwykły pontyfikat

\"Rok 1978. Świat po rewolcie politycznej, obyczajowej i intelektualnej; Kościół po Soborze Watykańskim II, pomiędzy ekspansją postępowych radykałów i...

Pontyfikat na czasy zamętu. Jan Paweł II wobec wyzwań Kościoła i świata
Maciej Zięba OP0
Okładka ksiązki - Pontyfikat na czasy zamętu. Jan Paweł II wobec wyzwań Kościoła i świata

Moim celem jest ukazanie aktualności przesłania Jana Pawła II, by dopomóc w rozumieniu chrześcijańskiego powołania, Kościoła i świata. Ale aby to...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy