Recenzja książki: Jak się nie zakochać?

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Jak się NIE zakochać, to faktycznie poważny problem, bo przecież wszystkie książki dla kobiet mówią właśnie o tym, jak się zakochać, jak zdobyć przy tym wzajemną miłość i szczęście aż po grób. Tymczasem bohaterka powieści Niny Majewskiej-Brown miłości ma po uszy. Jest samotną matką, która niedawno owdowiała. Na głowie cały dom, restauracja, trójka dzieci, a do tego jeszcze toksyczna teściowa i teść po zawale. Znikąd pomocy. Jej rodzice nie żyją, a młodsza siostra myśli raczej o imprezach i korzystaniu z życia niż o odpowiedzialności.

 

Wszystko zdaje się sypać. Niedospana mama w pidżamie odwozi spóźnioną córkę do szkoły i, oczywiście, właśnie w tym momencie musi mieć stłuczkę. A czeka ją jeszcze przesłuchanie na tę okoliczność przez policjantów. Teściowa Niny, pani Aleksandra, jest wcieleniem demonicznej babci, która za wszystko zło obarcza synową. Jej sposób komunikowania z nią powinien stanowić przestrogę dla wszystkich przyszłych mężatek – gorzej być nie może... Z dnia na dzień w restauracji zwalnia się też kucharz i Nina musi sama podwinąć rękawy, by zacząć gotować dla klientów. Nabzdyczone kelnerki wcale nie pomagają. Dobrze, że jest Ania - niezmiernie oddana i pomocna opiekunka do dzieci, bez niej nasza bohaterka niczego nie byłaby w stanie zrobić. Gdy już udaje się jako tako ogarnąć codzienny chaos, pojawia się kleszcz na brzuszku córki i trzeba jechać na pogotowie...

 

A to nie wszystkie problemy. W ciągu zaledwie kilkunastu tygodni Nina musi zmierzyć się z przygotowaniami do pierwszej komunii świętej najstarszej córki (trochę szkoda, że sama uroczystość została w książce pominięta, bo sądząc po przygotowaniach, musiało to być wydarzenie wręcz katastrofalne), przełknąć ślub ciężarnej siostry z ponad siedemdziesięcioletnim milionerem, zająć się teściem, któremu przytrafił się zawał, pocieszać stale sfrustrowaną teściową i wreszcie... nie zakochać się w koledze ze szkoły.

 

Nina unikać będzie psychopatycznego adoratora, uda się do spa wraz z przyjaciółką, gdzie zmęczy się niemiłosiernie, odda najmłodsze dzieci do przedszkola prowadzonego przez zakonnice, weźmie udział w oryginalnym przyjęciu weselnym zakończonym porodem i spróbuje swoich sił na kursie kulinarnym. Zdarzy się jeszcze coś, ale ze względu na towarzyszące temu silne emocje, zdradzić nie mogę, co. Czy to mało? Cóż, to nadal nie wszystkie powieściowe wątki. W powieści Niny Majewskiej-Brown dzieje się bardzo wiele. Akcja toczy się w szalonym tempie, a całość okraszona jest poczuciem humoru i opisana z przymrużeniem oka. Jedno jest pewne: pracujące samotne matki nie mają lekkiego życia.

 

Podczas lektury wiel osób z pewnością szczerze się uśmieje, ale są też sceny, które ściskają gardło wzruszeniem. Jak się nie zakochać to dobra lektura - pozbawiona ckliwości i tandetnego efekciarstwa. Miłość krąży wokół bohaterki, ale dopiero w momencie próby ukazuje swoją prawdziwą siłę. I tak naprawdę, inaczej niż w większości powieści obyczajowych, to miłość macierzyńska okazuje się najbardziej odporna na przeciwności losu.

Kup książkę Jak się nie zakochać?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Jak się nie zakochać?
Książka
Jak się nie zakochać?
Majewska-Brown Nina
Inne książki autora
Wakacje
Majewska-Brown Nina0
Okładka ksiązki - Wakacje

Wakacje to historia rodzinnego wypadu do Hiszpanii. Czteroosobowa rodzina. Gorący klimat, polscy turyści, dzieci, próba wzmocnienia więzi małżeńskiej,...

Zwyczajny dzień
Majewska-Brown Nina0
Okładka ksiązki - Zwyczajny dzień

"Zwyczajny dzień" to kontynuacja "Wakacji", barwnej i zmysłowej opowieści o poszukiwaniu i dawaniu miłości, szczęścia, akceptacji, o budowaniu świata na...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy