Jak nie zostać brudaskiem?
Czy wiesz, jak śmierdzi brudna skarpetka? Czy wyobrażasz sobie zapach zużytej pieluszki młodszego brata? Czy chciałbyś bawić się w pokoju, w którym znajduje się zepsuta ryba albo spleśniały ser? Zapewne nawet czytanie tych zdań wywołuje niemiłe skojarzenia, nie można się zatem dziwić, że osoba, która właśnie takie zapachy wydziela, nie może liczyć na zrozumienie, a tym bardziej na towarzystwo rówieśników.
Tym brzydko pachnącym osobnikiem jest pewien miś, który stał się bohaterem jednej z książek wchodzących w skład cyklu Szkółka dobrych manier. Opublikowana nakładem wydawnictwa Adamada historia, zatytułowana Jak miś Kuba nauczył się dbać o czystość, autorstwa Adrienne Heymans, to wciągająca opowieść z morałem. Sięgnąć po nią mogą rodzice tych dzieci, które trudno namówić do codziennych czynności higienicznych, a także nauczyciele szkół i przedszkoli, bowiem pozycję tę można wykorzystać do przeprowadzenia lekcji na temat czystości oraz zachowywania porządku wokół siebie. Dobrze bawić się będzie przy niej również każde dziecko, które chętnie zażywa kąpieli i pamięta o myciu ząbków, bowiem powinno wiedzieć, że nie wszyscy rówieśnicy są chętni do spotkania z wodą i mydłem. Niewielka objętościowo książeczka została tak skonstruowana, by uczyła bawiąc, czemu służy również podsumowanie umieszczone na ostatniej stronie, prezentujące te zachowania, których miś Kuba ostatecznie się nauczył.
Wspomniany Kuba jest strasznie brudnym mieszkańcem równie brudnej i śmierdzącej jaskini. Choć bohater ten jest bardzo sympatycznym małym misiem i zapewne miałby duże grono wspaniałych znajomych, to tak naprawdę nikt nie chce się narażać na wąchanie nieprzyjemnych zapachów, które się wokół Kuby unoszą. Tylko kotek Mruczek zlitował się nad misiem i postanowił pokazać mu, dlaczego wszyscy uciekają, kiedy tylko zjawia się w pobliżu. Cierpiąc straszliwie i będąc zmuszonym do wąchania unoszącego się za Kubą odrażającego zapachu, Mruczek postanowił zaprowadzić porządek w jaskini Kuby, a następnie namówić misia na kąpiel i założenie czystych ubrań. Czy te starania zakończyły się sukcesem? Czy miś zrozumiał, że zawsze należy układać swoje rzeczy, że codzienna higiena jest podstawową kwestią? Na te pytania odpowiada lektura książki Heymans, która na przykładzie głównego bohatera udowadnia, że warto pamiętać o codziennym myciu zębów czy zmianie ubrań, a także o domowych porządkach.
Krótki tekst został uzupełniony sugestywnymi ilustracjami wykonanymi przez Pauline Casters, które umożliwiają śledzenie bieżących wydarzeń nawet tym dzieciom, które nie potrafią jeszcze samodzielnie czytać. Książka z pewnością podbije również serca rodziców, którzy już nigdy nie będą musieli przypominać dzieciom o konieczności mycia rąk czy zębów.
Krówka Stokrotka beztrosko hula wśród rabat i grządek. Tratuje biedną marchewkę, depcze kwiaty, niszczy korę drzew, nie zakręca kranu z wodą i nie segreguje...
Florek to niezły gagatek. Nie zasłania buzi, kiedy kaszle i ziewa, pluje (a fe!), nie mówi „przepraszam”, a jego małpie figle zamiast rozśmieszać...