Recenzja książki: Imperium Smoczej Blizny. Ucieczka

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Narracyjny rozmach, spektakularne panoramy miast, dynamiczna akcja i solidne fundamenty opowiadanej historii – tak można w kilku słowach przedstawić debiutancką Ucieczkę Wiktorii Czyżyckiej, będącą pierwszym tomem cyklu Imperium Smoczej Blizny.

Varila to młoda elflka, pochodząca z królewskiego rodu, zakochana w przystojnym kapitanie, Erilu. Dziewczyna doskonale wie, że jej matka, królowa Quenta, zupełnie nie popiera tego związku. Quenta chce zapanować nad jak największym terytorium i stworzyć rozległe Imperium, a ma jej w tym pomóc małżeństwo Varili z księciem Lasu Złudzeń, Arrinem. Mieszkańcy Lasu, Celerilowie, są jednak ludem wyklętym, od tysiącleci skłóconym z Nilirami. Czy sojusz dojdzie do skutku? Na jak wielkie poświęcenia muszą przygotować się bohaterowie powieści? Do czego doprowadzą miłość, żądza władzy i strach? Tego dowiedzą się czytelnicy z powieści Ucieczka.

Sięgając po Imperium Smoczej Blizny, czytelnik otrzymuje przemyślaną i bardzo złożoną powieść fantasy, która momentami przypomina klasyczne high fantasy. Elfickie przymierza i wojny. Spektakularne przestrzenie, w których rozgrywa się akcja. Sojusze i intrygi. Wszystko to składa się na wielowarstwową opowieść, która zdaje się sięgać korzeniami bardzo głęboko. To nie powierzchowna opowiastka o miłości dwójki młodych elfów. To rozległa panorama czasów, postaci i bohaterów. To szczegółowo przedstawione wierzenia, mity i legendy, historie rodów i nacji, rozłamów i wielkich wojen. Czytając Ucieczkę, czytelnik ma wrażenie zagłębiania się w historię odległego, ale fascynującego świata. Świata przedstawionego drobiazgowo i niezwykle wiarygodnie.

Na stronach książki nietrudno zauważyć zachwyt, jakim autorka obdarza elfy, smoki i wilki. Stworzenia te dominują w opowieści, Wiktoria Czyżycka zdaje się „znać” je od podszewki. Znakomicie portretuje wszystkie rasy elfów, które stworzyła na potrzeby opowiadanej historii. Świetnie radzi sobie w przedstawianiu smoków jako mądrych, ale też dumnych istot. Rewelacyjnie ukazuje wilki, uwypuklając ich dzikość, ale też uległość wobec towarzyszących im elfów.

Ucieczka to pierwszy tom rewelacyjnie zapowiadającej się serii. Autorka wplotła w narrację także dopracowane porównania i metafory. Całość jest spójna, logiczna, kolejne wydarzenia wynikają z poprzednich. Warto zwrócić uwagę na to, że Ucieczka jest debiutem prozatorskim młodej, bo zaledwie szesnastoletniej Wiktorii Czyżyckiej. Debiutem bardzo udanym. Autorka dała dowód swojej pisarskiej dojrzałości i ogromnej wrażliwości w konstruowaniu fabuły, budowaniu napięcia i intryg. Z niecierpliwością należy zatem wypatrywać kontynuacji Imperium Smoczej Blizny.