Gary Guthman jako dziewięciolatek odkrył na strychu płyty winylowe. Odtworzył na gramofonie jedną z nich - utwory słynnego trębacza Harry'ego Jamesa. Mówiąc słowami starego polskiego przeboju, niby nic, a tak to się zaczęło. Odtąd wiedział, co chce w życiu robić – grać na trąbce. Swemu dziecięcemu marzeniu pozostał wierny. Poznajemy jego muzyczną drogę – od zawzięcie ćwiczącego chłopca do sławnego na cały świat trębacza, który poznał osobiście wiele sław jazzu.
Grając na własną nutę to książka jak niezwykła pieśń. Wszystko w niej gra. Nie ma żadnej fałszywej nuty.
dr Kalina Beluch