Pierwszy tom przygód Goratha autorstwa Janusza Stankiewicza zaskoczył mnie nie tylko świetną akcją, ale też sprawną, lekką narracją – w fantasy na wagę złota!
Gorath to zabijaka i wojak, który może uzyskać darowanie win pod warunkiem, że przeniknie do organizacji płatnych zabójców o nazwie Nocne Cienie. Zadanie do prostych nie należy, ale z czasem komplikuje się jeszcze bardziej. Niespodziewanie Gorath staje się ważną postacią, a to oznacza, że będą z tego kłopoty. Miesza się także w świat wielkiej polityki.
Tom pierwszy losów Goratha – półorka w świecie, gdzie żyją obok siebie ludzie, elfy i orki właśnie – pozwala nam poznać charakter bohatera. To na nim skupia się narracja i akcja. Gorath to twardy facet, przemoc jest mu nieobca, ale ma też swój kodeks moralny. Nie lubi bezmyślnego okrucieństwa. Ma na swoim koncie wiele grzechów, często pozostaje obojętny, ale zabijanie bezbronnych nie jest w jego stylu. To bohater niejednoznaczny, który jednak przekonuje do siebie czytelnika.
Powieść Stankiewicza ma w sobie przyjemną lekkość. Dajemy się porwać akcji, w której leje się sporo krwi, ale ponieważ warsztat debiutującego autora jest bardzo sprawny, opisy nie są toporne, ale plastyczne, a dialogi – naturalne i sugestywne. To tworzy świetny klimat, dzięki czemu całość czyta się błyskawicznie i z niesłabnącym zainteresowaniem.
Bohaterowie mają swoje motywacje, ulegają czasem emocjom i pragnieniom. Nikt nie jest idealny, nawet elfy. W tej multikulturowej społeczności udaje się przy tym zachować jakąś spójność i względną akceptację. Może trochę na przekór temu, co dzieje się w naszym prawdziwym świecie? Z drugiej strony świat Goratha jest też niesamowicie brutalny i niebezpieczny. Tu życie możesz stracić tak po prostu, w karczemnej bójce albo z powodu czyjegoś kaprysu.
Janusz Stankiewicz najlepsze trzyma na koniec, zakończenie jest zaskakujące i rozbudza apetyt na część drugą, zatytułowaną Gorath. Krawędź otchłani. Za to wielkie ukłony. Dużą zaletą prozy Stankiewicza jest to, że spodoba się zarówno miłośnikom fantasy, jak i osobom, które sięgają czasem z ciekawości po inne gatunki. Gorąco polecam!
Zwierzęco niebezpieczny Gorath, Orkowie Smoczej Krwi: Kathana Marr i Bovis Tor, elf wysokiego rodu Magister Evelon, jego uczeń Xanadu, Baronessa, kapitan...