Wielu osobom Ameryka wydawała się Ziemią Obiecaną. Zdecydowały się one na emigrację z różnych powodów. Fascynacja „amerykańskim snem". Miłość. Poszukiwanie pracy. Ucieczka od sytuacji politycznej w kraju. Niezależnie od motywu, muszą się odnaleźć w obcym miejscu, poszukać mieszkania, pracy itd. Tylko nielicznym się udaje. Dla większości amerykański sen okazuje się koszmarem. Bezrobocie lub wykorzystywanie w pracy, bieda, bezdomność. Właśnie głównie tym, którym się nie udało, poświęcone są wiersze w tomiku. Autor opisuje trudne życie emigrantów z wielką empatią i współczuciem. Poznał zresztą temat od podszewki – sam wiele lat mieszkał w USA. Całość jest ilustrowana zdjęciami z Ameryki. Są czarno-białe, co też wydaje się znaczące.
Gdybym twą miłość miał, Ameryko to tomik pełen smutku, ale też ciepła i życzliwości dla ludzi.
dr Kalina Beluch