Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Kółko hiszpańskiego Agnieszki Mielech to druga część historii o przygodach uroczej dziewczynki, która razem z koleżankami założyła tajny klub i bawi się w rozwiązywanie zagadek.
Emi jest już w pierwszej klasie, a to nie przelewki. Jednak nie zawiesza działalności swojej organizacji – wręcz przeciwnie! Wraz z Flo próbują odnaleźć papugę Gadułę, która zniknęła ze szkolnego zwierzyńca. Główną podejrzaną jest pani Flamenco, która prowadzi kółko hiszpańskiego. Po pierwsze: zachowuje się podejrzanie, po drugie: interesuje się papugami, a po trzecie: w książce, którą zwraca do biblioteki, znajduje się lista zakupów... dla dwóch papug! Gaduły i Pucusia! A przecież Pucuś to właśnie ukochany ptak pani Flamenco. Dlaczego więc na liście znajdują się też produkty dla drugiego, zaginionego zwierzaka?
Życie w pierwszej klasie wcale nie jest takie proste. Zwłaszcza, że Emi na początku roku zostaje w domu. Mama postanawia stworzyć jej warunki do nauki i zostać jej nauczycielką. Szybko okazuje się, że ten system się nie sprawdza. Zamiast lekcji, spędzają czas w kuchni i na wypełnianiu domowych obowiązków, w związku z tym z opóźnieniem Emi jednak idzie do szkoły i zapisana zostaje do klasy 1d. Działalność klubu wymaga pewnych inwestycji, dziewczyny chciałyby mieć profesjonalny sprzęt, ale niestety nie mają na niego pieniędzy. Emi postanawia wziąć udział w konkursie organizowanym przez Google i wygrać 20 tysięcy! Oczywiście nie zdaje sobie sprawy z tego, że ewentualnej wygranej nie będzie mogła przeznaczyć na lornetkę czy inne niezwykle potrzebne urządzenie, ale nie słucha rodziców i z zapałem przystępuje do zaprojektowania pracy.
W książce dużo się dzieje. Dzieci przygotowują przedstawienie na Boże Narodzenie, ale wcześniej są jeszcze Andrzejki, które urządza mama Emi. Zaproszeni goście przebierają się i wróżą, co czeka ich w przyszłości. Dziwnym zbiegiem okoliczności i Emi, i jej tata mają odlew z wosku w kształcie buta. Czyżby szykowała się wycieczka do Włoch?
Książki z tej serii są naprawdę przyjemną lekturą, odpowiednią dla małych dziewczynek. Autorka ciekawie opowiada o szkolnych i domowych perypetiach i potrafi zainteresować zarówno dzieci, jak i dorosłych. Kłopoty i troski maluchów z powieści nie odbiegają od tego, co trapi dzieci w rzeczywistości, dlatego tym przyjemniej czyta się tę opowieść. Na uwagę zasługują też piękne, czarno-białe ilustracje Magdaleny Babińskiej, a także świetnie przedstawione relacje między uczniami w szkole, a także między dziećmi a ich rodzicami.
Tom drugi cyklu zasługuje na uwagę, podobnie jak wcześniejsza opowieść o Emi i jej Tajnym Klubie Superdziewczyn.
Tajny Klub Superdziewczyn i Jednego Superchłopaka dołącza do klubu miłośników zwierząt i bierze udział w akcji poszukiwania domów dla bezdomnych kotów...
Tornistry spakowane? Drżyjcie szkolne mury! Tajny Klub Superdziewczyn wyrusza do szkoły! Czy szkoła jest fajna? Co spodoba się Emi najbardziej - długa...