Jest tyle wspaniałych miejsc, które chciałoby się zwiedzić. Jest tyle kultur, które chciałoby się poznać i potraw z najdalszych regionów świata, których chciałoby się spróbować. Nie zawsze jednak jest okazja, by wyruszyć w podróż życia i rozkoszować się tym, co obce, nieznane i niezwykłe.
Iwona Dziura postanawia wyprzedać majątek, spakować plecak i wyruszyć tam, gdzie życie jest tak odmienne od naszego - do Rumunii i Mołdawii. Już na początku podróży zostaje wystawiona na próbę, ginie bowiem jej bagaż. Bez pieniędzy i rzeczy osobistych zdana jest na łaskę i niełaskę miejscowych. Znajdują się jednak ludzie, dla których naturalną koleją rzeczy jest pomoc w potrzebie i tym samym zaczyna się wielka przygoda, która bywa piękna, ale i niebezpieczna. Rumunia i Mołdawia nie należą do krajów, do których jeździmy na urlop. Raczej budzą mieszane uczucia jako trochę dzikie, a na pewno bardzo odmienne kulturowo regiony.
Na jej drodze stają różni ludzie - różnych narodowości, o różnych temperamentach. Przypadkowo spotkane osoby potrafią przerażać i zaskakiwać zarówno swoim wyglądem, jak i zachowaniem. Iwona stara się przełamywać stereotypy i ukazywać swoich towarzyszy doli i niedoli w lepszym świetle. Tym samym okazuje się, że Cygani potrafią być pomocni, chociaż chwile spędzone w zamkniętym samochodzie z mężczyzną postawnym, odzianym w łańcuchy, z twarzą siejącą postrach przyprawia podróżniczkę o szybsze bicie serca. Z przerażenia.
Iwona nie boi się zaryzykować wyprawy w rejony uznane za niebezpieczne ani podjąć pracy, która uratowałaby ją przed śmiercią głodową. Wszak trudno żyć, jeśli bagaż z kartą kredytową i wszystkimi innymi dobrami osobistymi zaginął gdzieś w przestworzach.
Iwona Dziura każdą wycieczkę traktuje jako nowe, niezwykłe doświadczenie. Kosztuje nieznanych potraw, przemieszcza się autostopem czy pieszo. Ryzykuje obtarcia na piętach i niewyspanie, ale dzięki temu przeżywa podróż życia i poznaje okolice, które niewątpliwie są godne poznania.
Zachwyca styl, prosty, przystępny język i ciekawe prowadzenie opowieści. Autorka ma ogromne poczucie humoru, co daje się odczuć niemalże w każdym rozdziale. Świetnie napisane, niesamowicie przedstawione przygody, opisane wpadki i wypadki sprawiają, że nie da się oderwać od lektury. Czytelnik nie tylko dobrze się bawi, ale ma też ochotę wybrać się w podróż śladami podróżniczki, by sprawdzić na własnej skórze, jak to naprawdę jest z tymi Cyganami i ilu wrażeń dostarcza przejażdżka marszrutką.
Dziura w podróży to pozycja godna polecenia każdemu, kto lubi książki podróżnicze - zwłaszcza jeśli są wypełnione zabawnymi sytuacjami i niezwykłymi postaciami.