Powieść K. Kruk Dwie twarze mocy. Gdzie jestem? to opowieść o tym, jak odkrywanie siebie może zmienić wszystko. Dlatego warto poświęcić sobie czas. I zaryzykować.
Alicja nie ma łatwego życia. Jest bardzo młoda, zarabia niewielkie pieniądze, straciła najbliższych, praca przestaje ją ekscytować… Tylko piesek Keks niesie jej pocieszenie. Aż pewnego dnia Alicja przenosi się do pewnej krainy. I zaczyna się przygoda, jakiej się nie spodziewała!
Smoki, potwory, niezwykłe istoty i magia – Alicja zaczyna obcować z tym wszystkim na raz, choć chwilę temu znajdowała się pod Warszawą, koło swojego bloku. Na dodatek okazuje się, że dziewczyna wcieliła się w postać księżniczki, którą mieszkańcy tej krainy doskonale znają.
Alicja, która wcześniej czuła się słaba, przygaszona i trochę bezradna, musi zmierzyć się nie tylko z nowym otoczeniem i tym, że… zmieniła wymiar, ale także zawalczyć o siebie, rozwiązać kilka tajemnic i… i sami musicie dowiedzieć się, co jeszcze! Zaręczam, że akcji nie brakuje, a całość jest bardzo dynamiczna. I wciągająca.
Alicja jest trochę każdym z nas. Przecież w życiu każdego zdarzają się nieszczęścia i nie brakuje powodów do narzekań. Byłoby pięknie nagle przenieść się gdzieś indziej, gdzie podstawowym zmartwieniem nie jest to, za co zapłacisz czynsz. I poczuć się inaczej, lepiej:
Czuła się ważna u boku tych tak różnych, ale tak ekscytujących mężczyzn.
Jednak podróż Alicji jest bardzo symboliczna. Dziewczyna, która właśnie weszła w prawdziwą dorosłość (ma 24 lata), utkwiła w smutku i szarej codzienności. Zamiast się rozwijać i czerpać z życia, poddała się smutnej monotonii.
Jednak po czasie żałoby może znów wyjść słońce. I wtedy to od nas zależy, czy weźmiemy sprawy w swoje ręce. Przeszkód dalej będzie sporo, ale za to można wiele się o sobie dowiedzieć! Alicja tego właśnie doświadcza, choć w innym wymiarze (i to dosłownie). W jej życiu pojawia się także miłość. To uczucie dodaje jej siły. I już nie jest sama.
Powieść K. Kruk to fantastyka barwna, trochę szalona, pełna poczucia humoru, a jednocześnie dosyć uniwersalna. Czytelnik może na chwilę zapomnieć o troskach i kibicować Alicji. Liczę na to, że tom drugi ukaże się szybko! Dodam, że to świetna książka także dla tych, którzy chcieliby zacząć przygodę z fantastyką. Polecam!
Spadając, próbowała złapać się czegokolwiek, aby się ratować. Wiedziała,że leci z wysokości kilku pięter i może nie przeżyć lądowania.
Każdy ma prawo się pomylić i zaufać niewłaściwym osobom. Najważniejsze,że już byli wszyscy razem.
Więcej